Jak poinformowała marka Chanel w oficjalnym oświadczeniu, zmianie ulegnie polityka sprzedaży najpopularniejszych modeli torebek. Rocznie będzie można kupić tylko jedną sztukę tych modeli. Dlaczego słynny dom mody zdecydował się na takie ograniczenia?
Chanel: jedna torebka rocznie
W 2021 roku firma Chanel już trzy razy podniosła ceny swoich torebek: w lutym, w lipcu i we wrześniu. Ceny rosły o kilka-kilkanaście procent, w zależności od modelu. Jednak i to nie odstraszyło kupujących – zwłaszcza kultowych torebek Coco Handle i Classic Flap Bag – kupują oni akcesoria z niesłabnącym zaangażowaniem. Sprzedawcy każdego ranka widzą przed drzwiami firmowych sklepów Chanel długą kolejkę klientów.
Czytaj więcej
Louis Vuitton zareagował na sukces serialu „Squid Game”. Jedna z głównych gwiazd tej produkcji, Ho-Yeon Jung, została właśnie ambasadorką tej marki. To nie powinno dziwić – Koreanka w swoim kraju od dawna jest wielką gwiazdą.
Od 1 października 2021 roku luksusowa francuska marka zmieniła politykę sprzedaży swoich akcesoriów. Boleśnie odczują ją zwłaszcza ci klienci, którzy rocznie kupowali więcej niż jedną torebkę. Od teraz będą musieli zadowolić się tylko jedną sztuką rocznie.
Nowe zasady dotyczą między innymi takich klasycznych modeli projektu Karla Lagerfelda jak pikowana torebka na ramię czy mała torebka z rączką. Przypuszcza się, że efektem reglamentacji będzie jeszcze większa ekskluzywność tych produktów, która w rezultacie jeszcze bardziej nakręci popyt na słynne torebki.