Moda na brud, chaos – i grzyby. Oto nowy trend: goblincore

Jak to się stało, że świat mody nagle tak mocno zainteresował się grzybami, ślimakami czy insektami? Ten pozornie infantylny trend jest wyrazem zmian światopoglądowych.

Publikacja: 19.08.2021 12:46

Moda na brud, chaos – i grzyby. Oto nowy trend: goblincore

Foto: Fot: Andrew Ridley/Unsplash

Jesteśmy krajem grzybiarzy, więc leśne motywy na ubraniach nie powinny dziwić, ale jednak nagły wybuch zainteresowania leśną fauną i florą jest mocno zastanawiający. Grzyby i owady to ostatnio coraz częściej spotykany motyw w świecie mody. W lipcu 2021 roku w serwisie Etsy, w którym twórcy i projektanci sprzedają swoje produkty bezpośrednio, zainteresowanie „Goblincore’em” było sześciokrotnie wyższe niż w tym samym okresie 2020 roku. Wygląda na to, że tegoroczna jesień będzie stała pod znakiem grzybów nie tylko na talerzu, ale i na ubraniach.

Goblincore: nowy trend w modzie

„Goblincore” to przybierająca na sile moda na noszenie ubrań i akcesoriów, nawiązujących do przyrody. A konkretnie – do jej bardziej surowych aspektów, które niekoniecznie wpisują się w ogólnie przyjęte kanony piękna i estetyki. W mediach społecznościowych funkcjonują też dwie inne nazwy trendu: „mushroomcore” i „mosscore”. Ubrania coraz częściej wyglądają jak strony z atlasu grzybów czy przewodnika po świecie insektów. 

Czytaj też: Cottagecore: nowy jesienny trend. Co musisz o nim wiedzieć?

Na t-shirtach, spodniach i sukienkach lądują więc ropuchy, ślimaki i robaki, a także cała masa innych organizmów, które nigdy nie uchodziły ani za piękne, ani za estetyczne. Przez pewien czas insektami interesował się dom mody Dior, posługując się symbolem pszczoły jako swoim nieoficjalnym logotypem. To jednak wyjątek – insekty czy grzyby dotąd nie miały szczęścia w świecie mody. Były zbyt mało atrakcyjne, przegrywały z kwiatami, dzikimi zwierzętami – czy majestatycznymi drzewami. Teraz to się zmienia. Leśna fauna i flora mają swoje pięć minut.

Trudno oceniać jakiekolwiek zjawisko za pomocą siły hashtagów, ale jednak ta liczba jest znacząca i warta przytoczenia: na Tiktoku hashtag #goblincore ma już blisko 500 milionów wyświetleń i ta liczba rośnie. Mówimy o serwisie, który w tej chwili, jak żadne inne medium społecznościowe, wyznacza trendy. Jeśli goblincore jest popularny na Tiktoku to oznacza, że za chwilę będzie popularny wszędzie.

Co stoi za trendem „goblincore”?

Z czego wynika osobliwa moda? Rzeczy, jak wiadomo, nie biorą się znikąd. „Goblincore” jest wyrazem istotnej zmiany nastawienia do rzeczywistości. Milenialsi i przedstawiciele generacji Z chcą być bliżej natury.

To pragnienie idzie w parze z większą świadomością ekologiczną, która wpływa na wiele decyzji konsumenckich. Estetyka „goblincore” to wizualna manifestacja tych tendencji, rodzaj emocjonalnej deklaracji pokazującej, co dla milenialsów i generacji Z jest ważne.

„Goblincore” to też swoisty „coming out” tego, co naturze, odmienne i niestandardowe. Wiele osób badający trendy widzi związek mody na grzybowe czy „owadzie” motywy z rosnąca potrzebą akceptacji swojej tożsamości przez ludzi, którzy jeszcze niedawno byli odrzucani przez społeczeństwo jako niepasujący do wzorca. 

„Jest coś niezwykle uwalniającego w trendzie goblincore” – mówi Amanda Brennan, analityczka trendów cytowana przez „Guardiana”. Niektóre grzyby mają po tysiące płci – w tym wszystkim chodzi o to, by być sobą, nawet jeśli nie pasujesz do schematu”.

Jesteśmy krajem grzybiarzy, więc leśne motywy na ubraniach nie powinny dziwić, ale jednak nagły wybuch zainteresowania leśną fauną i florą jest mocno zastanawiający. Grzyby i owady to ostatnio coraz częściej spotykany motyw w świecie mody. W lipcu 2021 roku w serwisie Etsy, w którym twórcy i projektanci sprzedają swoje produkty bezpośrednio, zainteresowanie „Goblincore’em” było sześciokrotnie wyższe niż w tym samym okresie 2020 roku. Wygląda na to, że tegoroczna jesień będzie stała pod znakiem grzybów nie tylko na talerzu, ale i na ubraniach.

Pozostało 82% artykułu
Styl
Jak przetrwać upały? Innowacyjna tkanina, która chłodzi, może być przełomem
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady