W ostatnich dniach Rihanna kilka razy zaprezentowała swoje nowe buty – pochodzący z nowej kolekcji Balenciagi model na obcasach, z „przegródkami” na wszystkie pięć palców. To nawiązanie do klasycznych japońskich jika-tabi – robotniczego obuwia z osobną przegrodą na duży palec.
Kilka tygodni temu własną wersję przykuwającego wzrok buta w debiutanckiej kolekcji dla Givenchy zaprezentował Matthew Williams – w tym przypadku z trzema palcami. Kariera jika-tabi w świecie mody trwa już od ponad 30 lat. Jak się zaczęła i skąd wziął się jej powrót?
Kariera japońskich butów tabi w świecie mody
Pierwszym twórcą, który sięgnął po tabi, był Martin Margiela. Jego „kopyta” z 1988 roku stały się wzorem dla całego pokolenia projektantów w latach 90., z Alexandrem McQueenem na czele. To właśnie do modelu McQueena nawiązał w swojej kolekcji Williams, ale Lauren Cochrane z „Guardiana” dostrzega w renesansie tabi udział nostalgii za modą lat 90.