Promienie słoneczne nastrajają nas optymistycznie, dodają energii, pobudzają do działania. O tym nie trzeba nikogo przekonywać. Kłopot w tym, że zapominamy o negatywnych skutkach ekspozycji na słońce, a jest ich całkiem sporo. Głównym winowajcą jest tu promieniowanie UV, szkodliwe dla skóry. Jego nadmiar może wywołać między innymi poparzenia słoneczne, przebarwienia, a także – fotostarzenie skóry.

Lato to dobry moment, by o tym przypomnieć, choć pamiętać o negatywnych skutkach ekspozycji na promieniowanie UV trzeba przez cały rok. Aż 80% oznak starzenia się skóry spowodowane jest właśnie przez promienie UV. Efekt? Utrata sprężystości skóry, degradacja kolagenu i elastyny, a w poważniejszych przypadkach także uszkodzenia tkanki łącznej, przebarwienia, a nawet stany zapalne skóry.

Jak cieszyć się słońcem, nie tylko latem, także przez cały rok, jednocześnie dbając o zdrowie i dobry wygląd skóry? Trzeba pamiętać o podstawowej zasadzie: najważniejsza jest właściwa ochrona i pielęgnacja.

W trosce o zdrowie skóry: filtr SPF

Po pierwsze – w codziennej rutynie pielęgnacyjnej nie może zabraknąć dobrego kremu z filtrem. To zasada, o której wciąż zbyt często zapominamy. Wychodząc z domu pamiętamy o makijażu czy perfumach, ale zdarza nam się zapomnieć, że skóra sama się nie ochroni, trzeba jej pomóc.

Skuteczne rozwiązanie to lekka emulsja ochronna z dobrym filtrem – na przykład SPF50+ PREWENCJA I ANTYOKSYDACJA marki BasicLab Dermocosmetics. To produkt o ultralekkiej formule i zaawansowanej technologii, opartej na bazie czterech fotostabilnych filtrów szerokopasmowych. Dzięki temu emulsja zapewnia skuteczność oraz wysoką ochronę przeciwsłoneczną na wielu poziomach. Efektywnie chroni skórę przed niekorzystnym działaniem promieniowania UVA i UVB, światłem niebieskim HEV, a także niweluje negatywne skutki światła podczerwonego IR. PPD emulsji (wskaźnik ochrony przeciw promieniowaniu UVA) wynosi 52,3. Obecność biologicznego filtra w postaci ekstraktu z jagody brusznicy chroni także skórę przed degradacją spowodowaną promieniowaniem UVB. 

"BasicLab krem SPF"

Fot: materiały prasowe

sukces.rp.pl

Emulsja marki BasicLab sprawdzi się w porannej pielęgnacji i ochronie przeciwsłonecznej skóry normalnej, mieszanej, tłustej, a także skłonnej do trądziku. Odpowie właściwie także na potrzeby skóry wrażliwej i nadwrażliwej, a także podrażnionej czy z tendencją do przebarwień lub melazmy. Może być stosowana również po zabiegach medycyny estetycznej np. laserach czy peelingach.

Co, jeśli mamy skórę suchą lub bardzo suchą? Tu sprawdzi się lekki krem ochronny SPF50+ PREWENCJA I ANTYOKSYDACJA marki BasicLab Dermocosmetics. To dermatologiczny krem ochronny o lekkiej formule i zaawansowanej technologii fotostabilnych filtrów szerokopasmowych. który zapewnia maksymalną skuteczność oraz bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną na wielu poziomach.

Krem ma podobne właściwości jak emulsja – chroni skórę przed niekorzystnym działaniem promieniowania UVA i UVB, światłem niebieskim HEV, a także niweluje negatywne skutki światła podczerwonego IR. Wskaźnik ochrony przeciw promieniowaniu UVA (PPD) wynosi 46,6 – dzięki temu krem zabezpiecza przed tym najbardziej niebezpiecznym promieniowaniem dla DNA skóry, na które jesteśmy narażeni tam, gdzie dociera światło dzienne.

Witamina młodości czyni cuda

Właściwy krem z filtrem to podstawa, ale to nie wystarczy, by zadbać o zdrowie skóry. Jeśli chodzi o przeciwdziałanie starzeniu, nic nie zastąpi witaminy C. Eksperci nazywają ją „witaminą młodości”. To substancja, która działa antyoksydacyjne, zapewniając skuteczną ochronę przed działaniem wolnych rodników, odpowiedzialnych za przyspieszone procesy starzenia.

To tylko niektóre zalety „witaminy młodości”. Jest ich więcej: witamina C odpowiada także za syntezę kolagenu, jej obecność w skórze zmniejsza degradację włókien kolagenu i elastyny. Witamina C pobudza skórę do produkcji nowych włókien kolagenowych i chroni już istniejące. Do tego ma właściwości przeciwzapalne, chroni skórę przed uszkodzeniami, które może spowodować promieniowanie słoneczne. Testy kliniczne potwierdzają także skuteczną redukcję przebarwień słonecznych, zmian hormonalnych czy blizn potrądzikowych. Wymieniać można bardzo długo: jedna witamina, tyle zalet.

"BasicLab Serum"

Fot: materiały prasowe

sukces.rp.pl

Ultrastabilna witamina C to podstawa nowych produktów z portfolio marki Basic Lab. Pierwszy z nich to BasicLab Cosmetology – Antyoksydacyjne serum wyrównujące z witaminą C 3-o-ethyl Ascorbic Acid 20%, prebiotykiem i kompleksem peptydów – Rozświetlenie i wyciszenie. Nazwa długa, ale w pełni uzasadniona. To serum antyoksydacyjne stworzone w oparciu o ultrastabilną formę witaminy C w stężeniu 20%, prebiotyk i kompleks peptydów. Ten produkt zapewnia skórze rozświetlenie, nawilżenie oraz naturalny blask, dodatkowo wyciszając podrażnienia i stany zapalne.

Druga nowość to BasicLab Dermocosmetics – Antyoksydacyjne serum wyrównujące z wit. C 3-o-ethyl Ascorbic Acid 15%, prebiotykiem i filtratem z wody ryżowej – Rozświetlenie i wyciszenie. To z kolei preparat, który rozświetla i nawilża skórę, jednocześnie wyciszając podrażnienia i zmiany zapalne. Przywraca też zdrowy wygląd skórze, sprawiając, że staje się ona bardziej napięta i pełna blasku. Serum stymuluje produkcję kolagenu, co pozytywnie wpływa na poprawę jędrności skóry. Zawarty w preparacie prebiotyk wspomaga regenerację i nawilżenie skóry, a filtrat z wody ryżowej, dzięki obecności drogocennych mikroelementów, pielęgnuje skórę i dba o właściwy poziom jej nawilżenia. 

Materiał powstał we współpracy z marką BasicLab.