Mark Zuckerberg, siostry Kardashian, Bill Gates, Oprah Winfrey – te i szereg innych przedstawicieli najbogatszych i najpotężniejszych ludzi na świecie, łączy wiele rzeczy – miliardy na koncie, luksusowy styl życia, a od pewnego czasu również budowanie ogromnych podziemnych bunkrów i samowystarczalnych posiadłości na odludziu. Narastająca wśród najbogatszych moda na ultranowoczesne schrony nie uszła uwadze ludzi podatnych na teorie spiskowe.
Teorie spiskowe wokół miliarderów
W przekonaniu wielu ludzi na całym świecie żyjemy w czasach ostatecznych. Obawy te, które były obecne od wielu dekad, wzmogły się w okresie pandemii. Katastroficzne nastroje pobudzają również coraz bardziej widoczne skutki zmian klimatycznych, a w ostatnim czasie również groźba wybuchu globalnego konfliktu zbrojnego.
Wszystko to mobilizuje zaniepokojonych mieszkańców wielu krajów do budowy prywatnych bunkrów. To często funkcjonalne mieszkania z autonomicznym systemem zasilania i wszelkimi instalacjami niezbędnymi do w miarę normalnego funkcjonowania – przynajmniej przez jakiś czas.
Wśród preppersów – bo o nich mowa – nie brakuje milionerów i miliarderów. Ich wersje schronów nie mają jednak nic wspólnego z piwnicami, które buduje się na wypadek globalnego kryzysu.
Czytaj więcej
Słynna brytyjska pracownia architektoniczna Foster + Partners, która odpowiada za część koncepcji Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), pracuje nad projektem dwukilometrowego drapacza chmur, który miałby stanąć w Arabii Saudyjskiej – donoszą brytyjskie media branżowe.