Po pięciu latach od głośnej „kradzieży stulecia” klejnoty Augusta II, elektora saskiego i króla Polski, wróciły na ekspozycję w muzeum w Dreźnie.
Biżuteria królewska, warta ponad sto milionów euro (zdaniem wielu ekspertów – bezcenna), została skradziona z zamkowego muzeum w wyniku zuchwałego włamania.
Zrabowane klejnoty Augusta II Mocnego wróciły na zamek w Dreźnie
O tej kradzieży pisały europejskie i światowe media. Przypomnijmy, że doszło do niej nad ranem 25 listopada 2019 roku w mieszczącym się na zamku w Dreźnie muzeum założonym przez Augusta II znanym jako Grünes Gewölbe (niem. Zielone Sklepienie), które uważa się za najbogatszą kolekcję klejnotów w Europie.
Czytaj więcej
Pałac Rzeczypospolitej w Warszawie, jeden z najpiękniejszych barokowych pałaców w Polsce, przeszedł gruntowną modernizację i w tym roku po raz otworzył się dla zwiedzających. „ Pierwszy raz od XVII wieku mogliśmy pokazać wnętrza, w których umieściliśmy najważniejsze zabytki polskiej literatury i kultury” – mówi dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej.
Część zasobów muzeum stanowi pochodząca z XVIII wieku biżuteria króla Augusta II Mocnego — i to właśnie ona padła łupem złodziei. Wartość skradzionych królewskich kosztowności, zawierających ponad 4,3 tysiąca diamentów, rubiny i inne kamienie szlachetne, szacuje się na 113 milionów euro. Skradziono między innymi wysadzany diamentami Order Orła Białego i epolet z 49-karatowym Białym Diamentem Drezdeńskim.