Po okresie postpandemicznych powrotów do klubów, w których można potańczyć, wśród młodych miłośników muzyki coraz większą popularność zyskują bardzo specyficzne lokale. Mowa o barach, do których przychodzi się wyłącznie po to, aby posiedzieć i posłuchać dobrej muzyki na wysokiej jakości sprzęcie audio.
Nowa rozrywka generacji Z: bary audio
Na zachodzie lokale te noszą wszystko mówiącą nazwę: „listening bars”, czyli w wolnym tłumaczeniu — bary do słuchania muzyki. Pojawia się też nazwa „Hi-Fi bars”, która jasno sugeruje fakt, że miejsca te powstały przede wszystkim z myślą o audiofilach.
Bary audio to przytulne, kameralne miejsca, w których można odetchnąć i posłuchać jakiegoś nowego wydawnictwa muzycznego, a dzięki temu — odkryć nowy zespół, artystę lub gatunek muzyki. Co istotne, w barach audio nie ma głośnego gwaru charakterystycznego dla pubów czy nocnych klubów.
Miejsca te zwykle nie oferują też rozbudowanego menu i ograniczają się do napojów i kilku (czasem całkiem wyrafinowanych) przekąsek. Dużą wagę przywiązuje się w nich do wystroju wnętrz, akustyki i jakości brzmienia muzyki.
Czytaj więcej
Producenci luksusowych wyrobów z kaszmiru walczą o dostęp do niezwykle cennej wełny. Na „wojnach kaszmirowych” tracą przede wszystkim mongolscy rzemieślnicy i rolnicy – pisze hiszpański dziennik „El País”.