Kariera butów sportowych w ostatnich kilkunastu latach była wręcz spektakularna. Dawniej służyły do uprawiania sportu, ale stały się nieodzownym elementem garderoby, odpowiednim nawet do garnituru, co kiedyś uznano by za świętokradztwo. Dzisiaj sneakersy są dosłownie wszędzie – na ulicach wielkich miast i pokazach czołowych domów mody. Dzięki celebrytom trafiły także na czerwone dywany.
W ostatnich latach przekroczyły kolejną granicę – stały się produktem luksusowym, dzięki zabiegom takim osób jak zmarły w 2021 roku Virgil Abloh czy Kim Jones, dyrektorzy kreatywni w Louis Vuitton czy Diorze. Dzięki temu sneakersy można było nosić, ale można też było w nie inwestować licząc na zarobek dzięki limitowanym edycjom, co pokazuje, jaka gorączka opanowała rynek butów sportowych. Teraz te emocje zaczynają opadać. Wyniki sprzedaży za 2022 rok pokazują, że sytuacja zaczyna się zmieniać. Czy sneakersy się nam znudziły?
Sneakersy odchodzą do lamusa? Nie całkiem
Wydawałoby się, że trend noszenia sneakersów dosłownie na każdą okazję jest nie do ruszenia. Sportowe buty stały się tak powszechne, że zaczęły już zyskiwać status obuwia uniwersalnego i ponadczasowego. A jednak — moda nie znosi stagnacji.
Okazuje się, że nawet tak popularny produkt jak sneakersy nie jest odporny na cykliczność mody i prędzej czy później musi ustąpić kolejnym trendom. Globalne wyniki sprzedaży butów sportowych wskazują, że ten moment właśnie nadszedł.
Czytaj więcej
Jaka jest różnica między trzema a czterema paskami? To rozstrzygnie sąd w USA. Koncern Adidas pozwał amerykańskiego projektanta Thoma Browne'a za to, że ten wykorzystuje motyw białych pasków, co budzi skojarzenia z symbolem Adidasa.