Do niedawna filiżanka espresso we Włoszech kosztowała około 1 euro i była to cena, do której Włosi przyzwyczaili się do tego stopnia, że traktowali ją, jako coś niezmiennego, stałego. Espresso i cornetto czyli rogalik – tak każdy dzień zaczynają miliony Włochów.
Tymczasem ostatnie podwyżki cen objęły też kawę, co przekłada się na wzrost cen espresso we włoskich kawiarniach. Niebawem filiżanka „małej czarnej” osiągnąć najwyższą cenę w ostatnich latach. Włosi już teraz zaczynają się niepokoić.
Włochy: kawa droga jak nigdy
Bez espresso nie może obejść się żadne tradycyjne włoskie śniadanie. Włosi zwykle wypijają je w biegu, najczęściej na stojąco, przy barze. Bez espresso Włochom trudno sobie wyobrazić poranek.
Czytaj więcej
Słynna wiedeńska kawiarnia, Julius Meinl am Graben, zmienia logotyp. Dotąd lokal, mieszczący także delikatesy, wykorzystywał motyw głowy chłopca w fezie, tradycyjnym tureckim nakryciu głowy. Teraz zostanie tylko czapka, a postać zniknie.
Włosi kochają kawę i piją jej bardzo dużo. Jak donosi włoski dziennik „La Repubblica”, około 5,5 miliona Włochów, wybierając się do jakiegokolwiek lokalu gastronomicznego, zawsze zamawia jakiś rodzaj kawy.