Miłośniczki biżuterii coraz częściej chwalą się w mediach społecznościowych permanentnymi bransoletkami i naszyjnikami. Przybywa też firm jubilerskich, które oferują tego rodzaju ozdoby. Biżuteria permanentna to nic innego jak łańcuszki, które nakłada się na stałe.
Biżuteria permanentna – trwała, ale nie na zawsze
Od szeregu lat obserwujemy dość silny biżuteryjny trend, którego słowem-kluczem jest personalizacja. Biżuteria z segmentów, ruchoma lub taka stworzona z oryginalnych, niepowtarzalnych elementów – to wszystko wpisuje się w sferę biżuterii personalizowanej.
Od pewnego czasu furorę robi kolejna forma tego trendu: biżuteria permanentna. Na świecie działa już mnóstwo firm jubilerskich, które oferują wykonanie tego rodzaju biżuterii ze złota lub srebra. Przybywa ich również w Polsce.
Co właściwie sprawia, że prosta bransoletka staje się biżuterią permanentną? Chodzi o to, że aby go sobie zafundować, należy osobiście wybrać się do salonu jubilerskiego. Tam specjalista nakłada łańcuszek na rękę, kostkę lub szyję i przy pomocy lasera tworzy niewidoczne spojenie. Cała czynność trwa od kwadransa do pół godziny i oczywiście jest całkowicie bezbolesna.
Taki sposób zapięcia łańcuszka uniemożliwia jego posiadaczowi jego zdjęcie bez konieczności jego przerwania. Łańcuszek może być prosty minimalistyczny, można też do niego dodać jakąś drobną zawieszkę, na przykład z kamieniem szlachetnym czy cyrkonią. Aby samodzielnie zdjąć błyskotkę, wystarczy użyć nożyc. Można też zgłosić się do salonu, aby zrobił to za nas profesjonalista, bez ryzyka zniszczenia ozdoby.