Reklama

„Chiński Cartier” rośnie w siłę. Wyzwanie rzucone gigantom branży luksusowej

Podczas gdy zachodnie marki luksusowe kiepsko radzą sobie na rynku chińskim, niszę po nich z sukcesem przejmuje rodzima marka biżuteryjna Laopu Gold. Czy zdoła zagrozić zachodnim rywalom?

Publikacja: 21.08.2025 05:00

Szefowie marki Laopu Gold myślą już o ekspansji zagranicznej – w planach jest wejście na rynek japoń

Szefowie marki Laopu Gold myślą już o ekspansji zagranicznej – w planach jest wejście na rynek japoński.

Foto: Lam Yik/Bloomberg

Chińskie firmy rozpychają się nie tylko na rynku fotowoltaiki, samochodów elektrycznych czy kolekcjonerskich zabawek (jak ma to miejsce w przypadku szaleństwa wokół zbierania maskotek Labubu). Od paru lat dynamicznie rośnie potęga chińskiej marki jubilerskiej Laopu Gold. W Chinach stała się ona tak popularna, że niektórzy zaczynają porównywać ją do europejskich potentatów branży biżuteryjnej.

Fenomen Laopu Gold. „Chiński Cartier” podbija rynek w Chinach

Laopu Gold to nowa wschodząca gwiazda na chińskim rynku biżuterii. Misterne wyroby ze złota i cennych kamieni łączą w sobie odniesienia do tradycyjnej sztuki i rzemiosła Chin z nowoczesnym sznytem. Nazwa Laopu, oznaczająca „stary sklep”, wskazuje, że chińska marka chce odwoływać się do tradycji.

Grupą docelową marki są aspirujący przedstawiciele klasy średniej i wyższej, którzy z jednej strony chcą ulokować pieniądze w złocie, a z drugiej – pragną efektownej biżuterii do noszenia na co dzień. Ceny produktów Laopu stale rosną, marka stosuje strategię, zgodnie z którą podnosi je nawet kilka razy w roku.

Czytaj więcej

Nowy trend w modzie tego sezonu: nadchodzi era wielkiej miniaturyzacji

Laopu Gold oferuje też kolekcję najbardziej ekskluzywnych projektów, za które trzeba zapłacić blisko sto tysięcy złotych. Nie mniej luksusowa jest jakość obsługi klientów w butikach. Laopu Gold specyficznie wycenia swoje produkty – nie bazuje na wadze złota, ale na poziomie skomplikowania projektów.

Reklama
Reklama

Na rynku chińskim upowszechniło się określenie Laopu Gold jako „Hermèsa świata złotnictwa”, z kolei analitycy z Zachodu nazywają niekiedy Laopu Gold „chińskim Cartierem”. W komentarzach rynkowych coraz częściej padają pytania, kiedy chiński producent zagrozi takim markom jak Tiffany & Co, Van Cleef & Arpels- czy właśnie Cartierowi. Na rynku chińskim to już się dzieje, tam Laopu Gold odbiera część klientów zachodnim producentom biżuterii luksusowej.

Produkty Laopu Gold często nawiązują do chińskiej tradycji

Produkty Laopu Gold często nawiązują do chińskiej tradycji

Foto: Lam Yik/Bloomberg

W Chinach sprzedaż Laopu Gold jest wprawdzie znacznie mniejsza niż Cartiera. Jednak, jak twierdzą analitycy z Morgan Stanley, chińska marka na rynku w ChRL notuje wyniki lepsze niż na przykład słynny amerykański jubiler Van Cleef & Arpels. 

Eksperci podkreślają też, że w ostatnim czasie Laopu Gold radzi sobie na rodzimym rynku znacznie lepiej niż zachodni konkurenci, którzy w Chinach notują spadki sprzedaży. Częściowym wytłumaczeniem może być fakt, że Laopu Gold w swojej filozofii marki i w produktach mocno nawiązuje do chińskiej tradycji, w przeciwieństwie do „kosmopolitycznych” marek biżuteryjnych ze świata.

Opublikowane niedawno wyniki za pierwsze półrocze pokazują dynamikę rozwoju Laopu Gold – chińska firma odnotowała przychód na poziomie 1,7 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o ponad 250 procent w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Tak dobre wyniki mają odbicie w notowaniach na giełdzie- od początku roku cena akcji Laopu Gold wzrosła o ponad 200 procent.  Jak zauważa „Financial Times”, Laopu należy do grona chińskich „trzech sióstr”, czyli marek, które notują najlepsze wyniki na hongkońskiej giełdzie. Dwie pozostałe „siostry” to produkująca maskotki Labubu firma Pop Mart oraz sieć fast foodów Mixue.

Jak podaje Bloomberg, powołując się na analityków, blisko 80 procent klientów Laopu Gold w Chinach to także klienci czołowych marek luksusowych, takich jak Louis Vuitton, Hermès czy Cartier. „Laopu Gold jest w dobrej sytuacji, by odebrać część aspirujących klientów zachodnim markom luksusowym, a także najbogatszych klientów innym chińskim markom jubilerskim” – informowało w czerwcu Citigroup w swoim raporcie.

Reklama
Reklama

Historia sukcesu marki Laopu Gold

Marka Laopu Gold powstała w 2009 roku, jej twórcą jest 60-letni obecnie Xu Gaoming – biznesmen mający doświadczenie między innymi w handlu złotem i antykami.

Twórca Laopu Gold wyczuł potrzeby aspirujących klientów, a także w bardzo silne w Chinach zjawisko o nazwie „guochao”, czyli „narodową falę”. Chodzi w nim o to, że Chińczycy coraz częściej preferują produkty rodzimych marek kosztem tych zagranicznych.

Guochao dotyczy nie tylko biżuterii, ale też między innymi chińskiej branży kosmetycznej. Produkty są zamknięte w niezwykle ozdobnych opakowaniach z tradycyjnymi chińskimi ornamentami, przez co robią furorę również wśród klientów z Zachodu.

Wśród innych czynników sukcesu Laopu Gold eksperci wymieniają też silną obecność w chińskich social mediach, gdzie markę promują cenieni influencerzy. Laopu unika przy tym sprzedaży za pośrednictwem streamingów – niezwykle popularnych w Chinach, ale charakterystycznych dla marek masowych.

Marka posiada obecnie 41 butików w Chinach, które znajdują się właściwie wyłącznie w luksusowych domach handlowych. W planach jest wejście na rynek japoński.

Chińskie firmy rozpychają się nie tylko na rynku fotowoltaiki, samochodów elektrycznych czy kolekcjonerskich zabawek (jak ma to miejsce w przypadku szaleństwa wokół zbierania maskotek Labubu). Od paru lat dynamicznie rośnie potęga chińskiej marki jubilerskiej Laopu Gold. W Chinach stała się ona tak popularna, że niektórzy zaczynają porównywać ją do europejskich potentatów branży biżuteryjnej.

Fenomen Laopu Gold. „Chiński Cartier” podbija rynek w Chinach

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Biżuteria
Producent jajek Fabergé ma nowego właściciela. Nabywcą milioner z Rosji
Biżuteria
Tajemnice „króla jubilerów”: Bezcenne arcydzieła Cartiera na wystawie w Londynie
Biżuteria
Rusza największa na świecie fabryka biżuterii. Duma „złotego zagłębia” Europy
Biżuteria
Nowa kolekcja biżuterii Marieta Żukowska x Mokobelle. Włoska wizja piękna
Biżuteria
Odkryto jeden z największych diamentów w historii. Jest wielkości kajzerki
Reklama
Reklama