Kluczowym pojęciem jest tu „częstotliwość pracy mechanizmu”. Im wyższa, tym precyzyjniej zegarek będzie mierzył upływ czasu. Nowy model Ultra–Chron marki Longines to konstrukcja, która mierzy czas z dokładnością do 1/10 sekundy. W przypadku naręcznych zegarków mechanicznych to naprawdę spore osiągnięcie.
Longines Ultra-Chron, nawiązujący do modelu nurkowego z 1968 roku, jest zegarkiem sporych rozmiarów. Jego nieco beczułkowata koperta ma 43 milimetry średnicy. To sporo, ale w świecie zegarków nurkowych, a takim jest Ultra-Chron, taki rozmiar nikogo nie zaskakuje. To, co najważniejsze w przypadku tego zegarka, kryje się wewnątrz koperty – w środku znajduje się kaliber L.836.6. Pracuje on z częstotliwością 5 Hz i wyposażony jest w krzemową sprężynę balansową o podwyższonej odporności na działanie pola magnetycznego.
Precyzja pracy mechanizmu została potwierdzona przez Timelab – niezależne laboratorium z Genewy zajmujące się certyfikacją zegarków. W przeciwieństwie do znanego w świecie zegarkowym certyfikatu COSC, potwierdzającego precyzję pracy samego mechanizmu, eksperci z Timelab badają działanie mechanizmu umieszczonego w kopercie. Pomiary, przeprowadzane ściśle w zgodzie z normami ISO, pozwalają potwierdzić precyzję pracy w warunkach zbliżonych do codziennego użytkowania, do tego w różnych temperaturach.