Modele Primaluna pojawiły się w 2009 roku, by w kolejnych latach powracać w różnych wersjach i kombinacjach. Tegoroczna premiera to powrót do świata zegarkowej klasyki i jednocześnie nawiązanie do bogatego dorobku marki Longines, od 1832 roku współtworzącej historię szwajcarskiego zegarmistrzostwa.
Longines Primaluna. Nowa odsłona kolekcji
Co się zmieniło w przypadku najnowszej odsłony kolekcji Primaluna? Po pierwsze – przeprojektowano kopertę o średnicy 34 milimetrów. Krawędzie są teraz bardziej zaokrąglone, co daje wrażenie lekkości i miękkości. Koperta dostępna jest w kilku wariantach: stalowej, w kombinacjach stali i złota, a także w wersjach wysadzanych brylantami lub szafirami. W każdym przypadku zachowano proporcje charakterystyczne dla linii PrimaLuna, dając jednocześnie wybór – styl bardziej klasyczny lub bardziej biżuteryjna wersja.
Czytaj więcej
Henry Cavill, gwiazdor kina, rozpoczyna współpracę ze szwajcarską marką zegarkową Longines. „Dost...
Zmieniono też koronkę, która stała się bardziej obła, a także wzbogacono ją o grawerowany wzór nawiązujący do kształtu Księżyca. Zmiany zaszły też na tarczach zegarków. Jednym z najważniejszych elementów nowej odsłony kolekcji PrimaLuna jest integracja wskazania fazy Księżyca z datownikiem (o tym poniżej). To pierwsze takie rozwiązanie w historii tej linii, możliwe dzięki wykorzystaniu nowego mechanizmu L899.5 opracowanego specjalnie dla marki Longines.
Longines Primaluna. Elegancja w nowej formie
Mechanizm L899.5 wyróżnia się 72-godzinną rezerwą chodu, co pozwala odłożyć zegarek na weekend i ponownie założyć go w poniedziałek rano bez obaw, że w międzyczasie przestanie chodzić. Mechanizm wyposażono w krzemowy włos balansu, co zwiększa odporność zegarka na działanie pola magnetycznego, a także wahania temperatury.