Firmy CD Projekt czy gry „Cyberpunk 2077” nie trzeba nikomu przedstawiać – to marki o wielkiej rozpoznawalności. Na dobrą sprawę to samo można powiedzieć o marce Błonie. Kilkadziesiąt lat temu zegarki tej firmy nosiła cała Polska. Produkcja w fabryce w podwarszawskim Błoniu niestety została przerwana, ale dzięki staraniom nowych inwestorów, kilka lat temu marka wróciła do życia – i do produkcji zegarków.
Czytaj więcej
Zegarki z Polski – co właściwie oznacza to pojęcie? Kim są ludzie, którym zawdzięczamy to, że nad Wisłą odradza się zegarmistrzostwo?
Rzecz jednak w tym, że Błonie znane były dotąd z produkcji tradycyjnych zegarków mechanicznych – nawiązujących stylistyką do tradycji marki. Pora na coś zupełnie zaskakującego: zegarek z przyszłości.
Zegarek Błonie T-2077 ze świata gry „Cyberpunk 2077”
Tworzenie produktów nawiązujących do świata gier czy filmów to standardowy zabieg wielu marek próbujących na tym zarobić. Najczęściej chodzi o to, by swój produkt opatrzyć rozpoznawalnym logotypem, dzięki czemu zechcą go kupić fani danej gry, książki, serialu czy filmu.
W tym wypadku jest jednak inaczej. Marka Błonie na co dzień produkuje klasyczne zegarki mechaniczne, model T-2077 z kolei jest, by tak rzec, całkiem z innej bajki – i jest to bajka o odległej przyszłości. Powstał w ten sposób całkowicie nowy produkt, który jest próbą przeniesienia uniwersum gry „Cyberpunk 2077” do świata zegarków.
Nie wiemy, jak będzie wyglądała rzeczywistość w 2077 roku, tym bardziej nie wiemy, jak wówczas będziemy mierzyć czas. Jednak wizja, którą przedstawia zegarek T-2077 wydaje się kusząca, bo to połączenie najlepszych elementów retro stylistyki, którą zachwycano się w latach 70. z nowoczesnymi technologiami.
Tytan i minimalizm
Weźmy choćby materiał, z którego wyprodukowano kopertę zegarka oraz bransoletę – to tytan, metal niezwykle wytrzymały hipoalergiczny i bardzo lekki. To idealny wybór w przypadku futurystycznego zegarka jakim jest T-2077. Zimna, surowa barwa tytanu świetnie współgra z odważnym, minimalistycznym projektem zegarka.
Spora obudowa (45 x 36 mm) mieści mechanizm kwarcowy, a także niewielki wyświetlacz LED, który wskazuje aktualną godzinę oraz datę (tę można ustawić do 2077 roku). Brak za to jakiegokolwiek logotypu czy odwołania do „Cyberpunka”. W tym przypadku przemawiać ma przede wszystkim design.
Informację o producencie, a także nawiązanie do gry umieszczono na deklu zegarka – mamy tu logotyp gry „Cyberpunk ”, informację o tym, że producentem jest firma Błonie, a także komunikat o wodoszczelności koperty (do 50 metrów).
Zegarek z cyfrowym certyfikatem
Jest jeszcze jeden element, który sprawia, że można traktować ten bezkompromisowy zegarek jak gadżet z przyszłości – każdy egzemplarz otrzymuje cyfrowy certyfikat autentyczności w formie tokena NFT. Dzięki temu w łatwy sposób będzie można potwierdzić autentyczność zegarka, co przy jego sprzedaży może mieć ogromne znaczenie. Nie ma bowiem wątpliwości, że marka Błonie stworzyła zegarek, który szybko stanie się produktem kolekcjonerskim – nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Tak ambitnego projektu w historii polskiego zegarmistrzostwa jeszcze nie oglądaliśmy.