Nowa zimowa stolica milionerów w Europie. Boom na luksus w Alpach

Alpejskie kurorty w Szwajcarii stają się coraz bardziej luksusowe. Choć według wielu palmę pierwszeństwa pod tym względem wciąż dzierży francuskie Courchevel, to szwajcarskie ośrodki błyskawicznie nadrabiają dystans. Szczególnie jeden z nich – Sankt Moritz. Co stanowi o sile przyciągania tej alpejskiej stacji narciarskiej?

Publikacja: 04.03.2025 05:05

The Ice – International Concours of Elegance Sankt Moritz to cykliczne wydarzenie dla miłośników kla

The Ice – International Concours of Elegance Sankt Moritz to cykliczne wydarzenie dla miłośników klasycznej motoryzacji, które przyciąga zamożnych ludzi z całej Europy.

Foto: Triadafyllos Royce Xan Unsplash

Zima to okres, w którym Alpy Szwajcarskie stają się europejską mekką milionerów. Liderem staje się w szczególności kurort Sankt Moritz, który co roku przyciąga coraz to nowych gości z całego świata. W miasteczku przybywa luksusowych hoteli, które prześcigają się w usługach dla najbogatszych – i wypierają obiekty zbudowane z myślą o mniej zamożnych narciarzach.

Sankt Moritz – narciarska mekka miliarderów i enklawa luksusu

Alpejskie kurorty w Szwajcarii stają się ultraluksusowymi, pełnymi blichtru enklawami dla najbogatszych miłośników narciarstw lub po prostu – luksusowego apres-ski. Liczby mówią same za siebie, dostarcza ich „NZZ am Sonntag”, niedzielne wydanie szwajcarskiego popularnego dziennika, powołując się na dane branżowej organizacji HotellerieSuisse.

Z danych wynika, że w 2010 roku w Alpach Szwajcarskich funkcjonowały 253 cztero- i pięciogwiazdkowe hotele. W roku 2023 ich liczba wzrosła do 304. W tym samym czasie liczba hoteli niższej klasy spadła z 2900 do 2350.

Czytaj więcej

Luksusowy butik na pustyni. Projekt artystów, którzy zaczął żyć własnym życiem

Niekwestionowaną enklawą zamożnych entuzjastów narciarstwa jest kurort Sankt Moritz. Jak zauważa „NZZ am Sonntag”, do takich znanych hoteli jak „Badrutt’s Palace” czy „Grand Hotel des Bains Kempinski” w Sankt Moritz w tym sezonie dołączyło sporo nowych obiektów, równie luksusowych.

Jednym z najnowszych jest ultraluksusowy kompleks rozrywkowy o nazwie „Billionaire”. Aby zjeść w tamtejszej ekskluzywnej restauracji czy potańczyć w nocnym klubie, należy wykupić wejściówkę w cenie 300 franków szwajcarskich (równowartość ok. 1300 złotych).

International Concours of Elegance Sankt Moritz przyciąga zimą zamożnych miłośników klasycznej motor

International Concours of Elegance Sankt Moritz przyciąga zimą zamożnych miłośników klasycznej motoryzacji.

Foto: Richard Unsplash

W styczniu z kolei hotel „Badrutt’s Palace” otworzył nowe skrzydło z 25 pokojami, których nowoczesny wystrój kontrastuje z architekturą historycznego obiektu. Również w styczniu luksusowa marka zegarków Audemars Piguet otworzyła swój showroom w jednej z luksusowych willi w Sankt Moritz, dołączając tym samym do wielu innych marek, które mają w Sankt Moritz swoje przyczółki.

Sankt Moritz staje się synonimem luksusu w Alpach

Szwajcarski sektor turystyki z najwyższej półki od kilkunastu lat przeżywa swój renesans. W ostatnim czasie sprzyjają temu trzy czynniki: inflacja, ocieplenie klimatu i zmiany preferencji klientów z górnej półki.

Sankt Moritz.

Sankt Moritz.

Foto: Sepp Rutz Unsplash

W porównaniu z górskimi kurortami w innych krajach w Europie i poza nią te szwajcarskie stały się bardziej przystępne cenowo. Przyciągnęło to w Alpy Szwajcarskie zwłaszcza Niemców i Amerykanów, którzy stanowią najliczniejsze grono zagranicznych gości szwajcarskich kurortów.

Obecnie hotele pięciogwiazdkowe stanowią jedynie osiem procent wszystkich hoteli w Szwajcarii, jednak generują aż 25-30 procent przychodów całej branży turystycznej w tym kraju. Nic dziwnego, że pod koniec ubiegłego roku organizacja Switzerland Tourism powołała osobny wydział ds. turystyki luksusowej, której celem jest przyciągnięcie do Szwajcarii jeszcze większej grupy zamożnych turystów.

Zmiany klimatyczne powodują podnoszenie się linii śniegu, co pociąga za sobą konieczność wytwarzania sztucznego śniegu i budowania odpowiedniej infrastruktury. Oczywiście wiąże się to z kosztami, na które mogą sobie pozwolić tylko najdroższe resorty.

Koszty te przenoszone są na gości – poprzez podnoszenie cen w kurorcie. Odporni na podwyżki, które w ciągu ostatnich kilku lat wyniosły około dziesięć procent, są tylko najzamożniejsi turyści.

Mimo to ci ostatni nie szczędzą pieniędzy na noclegi w cztero- i pięciogwiazdkowych hotelach. W ostatnich latach zmieniły się bowiem preferencje klientów z górnej półki: kupują oni mniej luksusowych przedmiotów, ale za to bardzo chętnie wydają swoje środki na różnego rodzaju doświadczenia – na przykład na pobyty w luksusowych górskich kurortach.

Zima to okres, w którym Alpy Szwajcarskie stają się europejską mekką milionerów. Liderem staje się w szczególności kurort Sankt Moritz, który co roku przyciąga coraz to nowych gości z całego świata. W miasteczku przybywa luksusowych hoteli, które prześcigają się w usługach dla najbogatszych – i wypierają obiekty zbudowane z myślą o mniej zamożnych narciarzach.

Sankt Moritz – narciarska mekka miliarderów i enklawa luksusu

Pozostało jeszcze 89% artykułu
W podróży
Luksusowy butik na pustyni. Projekt artystów, którzy zaczął żyć własnym życiem
W podróży
Rusza nowa atrakcja turystyczna w polskich górach. Ma wysokość wieżowca
W podróży
Były niedostępne przez 1500 lat. Podziemia świątyni Hagia Sophia nową atrakcją
W podróży
Europa powiększyła się o nowy półwysep. To będzie enklawa luksusu
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
W podróży
„Megarejsy” i pływające miasta. Eksperci o nowych trendach w świecie podróży
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”