Reklama

Mark Zuckerberg rozbudowuje posiadłość w Kalifornii. 11 willi, szkoła i park

Mark Zuckerberg od lat inwestuje w rozbudowę swojej posiadłości w Dolinie Krzemowej. Projekt, który rozpoczął się od kupna domu, przerodzić się w wykup sąsiednich nieruchomości. Sąsiadom Zuckerberga przestaje się to podobać – pisze „New York Times”.

Publikacja: 12.08.2025 13:06

Pierwszy dom w Crescent Park w Palo Alto Zuckerberg kupił w 2011 roku.

Pierwszy dom w Crescent Park w Palo Alto Zuckerberg kupił w 2011 roku.

Foto: David Paul Morris/Bloomberg

Dolina Krzemowa to miejsce, w którym żyje na co dzień wielu potentatów cyfrowej gospodarki. Do nich zalicza się też Mark Zuckerberg. „Zuck” od lat rozbudowuje swoją posiadłość w Palo Alto w Kalifornii, sercu Doliny Krzemowej. Projekt przybrał jednak takie rozmiary, że niezadowolenie zaczynają wyrażać mieszkańcy części Palo Alto, którą wybrał dla siebie Zuckerberg. Sprawę opisuje „New York Times”.

Posiadłość Marka Zuckerberga w Palo Alto

Mark Zuckerberg od lat inwestuje w nieruchomości, między innymi na Hawajach, nad Jeziorem Tahoe i pod Waszyngtonem. Jego główną enklawą pozostaje Crescent Park, ekskluzywne osiedle willowe w Palo Alto w stanie Kalifornia.

Jak informuje „New York Times”, 41-letni twórca Facebooka posiada co najmniej 11 willi w Crescent Park, na które łącznie wydał ponad 110 milionów dolarów. Pierwszą — najstarszą w Palo Alto i znajdującą się niedaleko siedziby firmy Meta, którą kieruje miliarder — kupił w 2011 roku.

Czytaj więcej

Futurystyczny hotel na albańskiej riwierze. Minimalistyczny zygzak na zboczu

Jak ustalił „New York Times”, pięć domów tworzy główną rezydencję „Zucka”, w której mieszka on z żoną Priscillą Chan i ich trzema córkami. Kompleks składa się też z domów gościnnych, ogrodów, boiska oraz basenu.

Reklama
Reklama

Cały kompleks otaczają wysokie żywopłoty. Pod ziemią znajdują się z kolei rozległe piwnice lub — jak wolą niektórzy — bunkier. Całość kontrolowana jest przez systemy monitoringu.

Jedna z bram prowadzących na teren kompleksu Marka Zuckerberga w Palo Alto.

Jedna z bram prowadzących na teren kompleksu Marka Zuckerberga w Palo Alto.

Foto: Noah Berger/Bloomberg

Mieszkańcy Crescent Park, do których dotarli dziennikarze „New York Timesa”, wspominają, że jeszcze niedawno życie w tej okolicy było spokojne. Wszystko się zmieniło, kiedy Zuckerberg zaczął kupować kolejne działki i zamieniać kameralne osiedle ze społecznością zaprzyjaźnionych sąsiadów w rozległą, prywatną warownię.

„Prywatna warownia”: Mark Zuckerberg buduje swoją posiadłość w Kalifornii

Jednym ze sposobów Zuckerberga na sprawne przejmowanie kolejnych posiadłości było oferowanie ich właścicielom kwot kilkukrotnie przewyższających wartość nieruchomości. 

Zdaniem sąsiadów „Zucka” z przyjaznego osiedla Crescent Park stało się zapylonym terenem ciągłej budowy. W przestrzeni publicznej zamontowano kamery, zaś po publicznych ulicach krążą prywatni ochroniarze Zuckerberga, utrudniając poruszanie się mieszkańcom.

Czasem — skarżą się mieszkańcy — na zamówienie Zuckerberga policja blokuje publiczne ulice, nawet na kilka dni. Powód? Prywatne imprezy (często głośne) z udziałem przyjaciół miliardera.

Reklama
Reklama

W niektórych domach, które kupił Zuckerberg, zamieszkali członkowie jego rodziny. Jedną z willi biznesmen zaadaptował na prywatną szkołę dla kilkanaściorga dzieci. Jak zauważają mieszkańcy — niezgodnie z lokalnym prawem. Część domów wciąż stoi pusta i wymaga remontu.

„New York Times” rozmawiał też z przedstawicielem Marka Zuckerberga. Zapewnił on, że rodzina „Zucka” każdorazowo uprzedza mieszkańców o kolejnych pracach budowlanych i daje im możliwość zgłaszania skarg. Ci ostatni zauważają jednak, że Zuckerberg nie wywiązał się z wcześniejszych obietnic, w których zapewniał, że jego ingerencja w osiedle będzie znacznie mniejsza niż obecnie.

Mieszkańcy Crescent Park mają pretensje do twórcy Facebooka, że zamiast zbudować rezydencję w nieodległej miejscowości, w której jest znacznie więcej przestrzeni i gdzie mieszkają inni giganci z Doliny Krzemowej, on postanowił zająć właśnie ich osiedle. Mają również za złe lokalnym władzom, że pozwalają miliarderowi na stopniową rozbudowę swojej enklawy — ich kosztem.

Dolina Krzemowa to miejsce, w którym żyje na co dzień wielu potentatów cyfrowej gospodarki. Do nich zalicza się też Mark Zuckerberg. „Zuck” od lat rozbudowuje swoją posiadłość w Palo Alto w Kalifornii, sercu Doliny Krzemowej. Projekt przybrał jednak takie rozmiary, że niezadowolenie zaczynają wyrażać mieszkańcy części Palo Alto, którą wybrał dla siebie Zuckerberg. Sprawę opisuje „New York Times”.

Posiadłość Marka Zuckerberga w Palo Alto

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Społeczeństwo
Miasta świata, w których żyje się najlepiej. Warszawa liderem w jednej kategorii
Społeczeństwo
Pokolenie Z stawia na nowy rodzaj biżuterii. Potentaci zlekceważyli ten rynek
Społeczeństwo
Rytuał i przyjemność. Jak Polacy spędzają swoje chwile z kawą?
Społeczeństwo
Gdzie zniknęło 14 miliardów euro? Tajemnice jednej z najbogatszych rodzin Europy
Społeczeństwo
Nowy symbol luksusu wśród najbogatszych. Słynne marki mają powód do zmartwień
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama