Urodzony w 1923 roku w Nowym Jorku Roy Lichtenstein, to jeden z dwóch największych – obok Andy’ego Warhola – przedstawicieli pop-artu. Początkowo artysta malował w stylu abstrakcyjnego ekspresjonizmu, który w latach 50. dominował w amerykańskiej sztuce.
Z czasem w jego twórczości nastąpił przełom. Na początku lat 60. Lichtenstein sięgnął po popularne postaci z filmów Disneya. Pierwszy jego popartowski obraz – słynny „Look Mickey” – powstał w 1961 roku. Niedługo póżniej artysta zaczął wystawiać swoje prace w nowojorskiej Castelli Gallery, która promowała twórców pop-artu. Później było już tylko lepiej – niektóre z jego prac warte są obecnie miliony dolarów.
Za życia Lichtenstein przyznawał, że inspiracją były dla niego między innymi komiksy, reklamy i motywy z malarstwa innych artystów. Amerykańską opinię publiczną na nowo rozgrzała jednak dyskusja na temat tego, czy słowo „inspiracja” jest w tym przypadku właściwe.
Temat powrócił za sprawą filmu dokumentalnego „WHAAM! BLAM! Roy Lichtenstein and the Art of Appropriation”. Autorzy dokumentu sugerują, iż wielu artystów, których pracami inspirował się Lichtenstein, wiodło bardzo skromne życie, niektórzy wręcz funkcjonowali w biedzie. Choć prace Lichtensteina warte są miliony dolarów, oni za swoje komiksy dostawali wręcz głodowe stawki.
Czytaj więcej
Holenderski ekspert, były pracownik Rijksmuseum, amsterdamskiego muzeum, w którym trwa obecnie największa wystawa prac Jana Vermeera, twierdzi, że w muzeum w Filadelfii znajduje się nieznane dotąd dzieło słynnego artysty.