Wraz z rozwojem technologicznym projektanci odpowiedzialni za światy pokazane w grach video coraz bardziej mogą polegać na zaawansowanych rozwiązaniach z innych dyscyplin. Wizualna warstwa rozgrywki w dużej mierze zostaje dziś oparta na projektach przejętych od architektów – ich sposobie myślenia o przestrzeni, wnętrzach czy miastach.
Architekci używają Minecrafta do projektowania miast
Związek obu dziedzin z roku na rok jest coraz bliższy, a programiści zaczęli nawet spłacać symboliczny dług wobec architektury: to ich pomysły zostają przeniesione z fikcyjnych światów do rzeczywistości.
Czytaj też: Trendy 2021 roku – tak pandemia zmienia wnętrza naszych domów
Jednym z najbardziej wyrazistych przekładów przenikania obu dyscyplin jest ubiegłoroczna gra „Manifold Garden”, która sięga po wzorce z brutalizmu oraz dokonań Tadao Ando czy Franka Lloyda Wrighta.
Twórcy gier po architektoniczne inspiracje sięgają nie tylko do samych architektów: odpowiedzialny za kształt „Manifold Garden” William Chyr inspirował się też mangą, Fumito Ueda podczas pracy nad „ICO & Shadow of the Colossus” nawiązywał do prac francuskiego ilustratora Gerarda Trignaca, a w „Bioshocku” możemy zobaczyć wpływ art deco rodem z „Metropolis” Fritza Langa.