Dzień singla: idzie największe na świecie święto konsumpcji

11 listopada, podczas Dnia Singla w Chinach, wydaje się gigantyczne pieniądze. Wydają zresztą nie tylko Chińczycy. W Dniu Singla w poprzednich latach brali udział klienci z ponad 100 krajów. Na czym polega to gigantyczne święto konsumpcji?

Publikacja: 05.11.2020 18:38

Dzień singla: idzie największe na świecie święto konsumpcji

Foto: Fot: Jon Cellier/Unsplash

Globalne marki szykują się na największą wyprzedaż roku – chiński Dzień Singla, przypadający na 11 listopada. Od kilku lat sprzedaż podczas tego święta wzrastała o średnio 35% w stosunku do wcześniejszej edycji, a skalę wydarzenia najlepiej obrazuje fakt, że w ciągu jednego dnia generuje ono sprzedaż, której osiągnięcie zajmuje Amazonowi cały miesiąc i to w okolicach „Czarnego Piątku”.

Czytaj też: Rynek chiński coraz ważniejszy dla branży dóbr luksusowych

Ze względu na pandemię Dzień Singli będzie w tym roku wyglądał zupełnie inaczej, a informacji na ten temat dostarcza najnowszy raport, przygotowany przez firmę Bain & Company.

Chiński Dzień Singla: gigantyczne święto konsumpcji

Jednym z trendów, który prognozują autorzy raportu Bain & Company, będzie zwrot w kierunku klientów z mniejszych (lub tych, które dotychczas pozostawały poza obszarem marketingowego zainteresowania marek) miast w Chinach.

Louis Vuitton wybrał na przykład Wuhan na miejsce swojej otwartej niedawno, wędrującej wystawy. Nie bez przyczyny – giganci branży luksusowej dostrzegają potencjał zakupowy klientów spoza największych miast Chin, Pekinu, Szanghaju czy Kantonu.

Wg analizy Bain & Company kryzys związany z pandemią nie przyczyni się do tego, że klienci będą wydawać mniej. Przeciwnie – aż 40% dotychczasowych uczestników wyprzedaży zamierza zwiększyć wydatki, przy zaledwie 20% zapowiadających ich obniżenie. Beneficjentami tego wzrostu mają być nie tylko najwięksi. Przede wszystkim, wraz ze wzrostem gospodarczej dumy narodowej, Dzień Singli ma być kolejnym sukcesem lokalnych, chińskich marek.

Czytaj też: Chińskie LVMH w tarapatach. Co trzeba wiedzieć o firmie Shandong Ruyi?

Wg raportu największe szanse na powetowanie Dniem Singla całorocznych strat mają producenci w dwóch kategoriach – elektronice użytkowej oraz zdrowiu, fitnessie i wellness. Mimo znacznego zniesienia ograniczeń związanych z pandemią w Chinach, sprzedaż detaliczna wciąż jest niższa o 20% niż w latach ubiegłych, co sprawi, że marki jeszcze mocniej będą musiały zainwestować w wielokanałową komunikację z klientem internetowym. Więcej informacji na temat tego, jak będzie wyglądał Dzień Singla, znajdziecie w raporcie, opublikowanym pod tym adresem.

Dzień Singla w Chinach: jak powstało to święto?

Dzień Singla w Chinach narodził się w latach 90. Święto wymyślili studenci kilku wiodących uniwersytetów w ChRL, którzy chcieli w ten sposób celebrować brak partnera/partnerki. Data 11.11 wybrana została nieprzypadkowo – cztery jedynki doskonale symbolizowały bycie singlem.

W 2009 roku firma Alibaba podchwyciła pomysł święta, oferując zniżki dla osób samotnych, które chcą sprawić sobie prezent. W ten sposób narodził się chiński Dzień Singla, który przybrał formę gigantycznego szaleństwa zakupowego, które tego dnia ogarnia całe Chiny.

Globalne marki szykują się na największą wyprzedaż roku – chiński Dzień Singla, przypadający na 11 listopada. Od kilku lat sprzedaż podczas tego święta wzrastała o średnio 35% w stosunku do wcześniejszej edycji, a skalę wydarzenia najlepiej obrazuje fakt, że w ciągu jednego dnia generuje ono sprzedaż, której osiągnięcie zajmuje Amazonowi cały miesiąc i to w okolicach „Czarnego Piątku”.

Czytaj też: Rynek chiński coraz ważniejszy dla branży dóbr luksusowych
Pozostało 82% artykułu
Styl
Jak przetrwać upały? Innowacyjna tkanina, która chłodzi, może być przełomem
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady