Butikowe perfumerie umożliwiają klientom komponowanie spersonalizowanych zapachów. Dodatkową atrakcją bywa także udział w procesie łączenia różnych nut zapachowych i poznawanie ich specyfiki.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy spersonalizowane perfumy trafiły do szerszej publiczności i zaczęły pojawiać się też w ofertach dużych domów mody, takich jak Chloe czy Louis Vuitton. Właśnie ta druga marka postanowiła dołączyć taką usługę do swojego katalogu tej drugiej marki cena zestawu perfum skomponowanych na miarę naszych potrzeb zaczyna się od 60 tysięcy euro – czyli ok. 265 tysięcy złotych, więcej niż nowe Porsche 718 Cayman.
Czytaj też: Jak pachniała Europa 300 lat temu? Powstaje baza zapachów
Za tę niebagatelną cenę klient otrzymuje kompleksową obsługę, która zaczyna się od spotkania z Jacquesem Cavallierem Belletrudem – perfumiarzem związanym z Louis Vuitton od 2012 roku. Belletrud ma na koncie kilka bestsellerowych zapachów takich jak Jean Paul Gaultier Classique czy L’Eau D’Issey.
Jak wygląda tworzenie perfum na zamówienie?
Ponieważ usługa startuje w styczniu 2021 roku, można spodziewać się, że na początkowym etapie będzie polegać głównie na konsultacjach online, ale nieodzownym elementem ma być również wizyta we francuskim mieście Grasse uznawanym za światową stolicę branży perfumiarskiej. Ograniczenia w podróżowaniu, które prawdopodobnie przeciągną się co najmniej do wiosny 2021 roku, nie są tu jednak przeszkodą – proces tworzenia kolekcji indywidualnych zapachów trwa około roku.
Zestaw indywidualnych perfum – a do tego specjalnie zaprojektowany kufer podróżny. Fot: Louis Vuitton