Koszulki to dla klubów piłkarskich żyła złota, ale i problem

Gwiazdy strzelają bramki na boisku, ale przede wszystkim przynoszą klubom gigantyczne pieniądze. Mogą być też przyczyną problemów – gdy słynny piłkarz zdecyduje się na zmianę drużyny, klub niemal z dnia na dzień traci sporą część przychodów

Publikacja: 16.09.2020 17:54

Neymar Jr/ Facebook

Neymar Jr/ Facebook

Foto: Neymar Jr/ Facebook

Po niedawnym zamieszaniu związanym z deklaracją Lionela Messiego o gotowości do odejścia z Barcelony, kolejne tygodnie przyniosły informację o innym ważnym transferze. Brazylijczyk Neymar podpisał kontrakt z Pumą, kończąc zarazem trwający 15 lat okres współpracy z Nike.

Neymar będzie grał w butach Pumy

Dzięki nowej umowie brazylijski piłkarz, gwiazdor Paris Saint Germain, pójdzie w ślady futbolowych ikon, takich jak Pele czy Diego Maradona, którzy grali w poprzednich generacjach modelu butów Pumy o nazwie King.

Czytaj też: Nowy zegarek Roberta Lewandowskiego to dzieło sztuki

Najlepsi piłkarze świata to chodzące nośniki reklamowe. Zawodnicy tacy jak Leo Messi, Neymar czy Cristiano Ronaldo często zobowiązani są do współpracy z kilkoma sponsorami – w ramach umowy klubowej i umów indywidualnych. To prowadzi do sytuacji możliwych chyba tylko w sporcie zawodowym: Messi związany jest kontraktem z Adidasem, a jednocześnie gra w strojach Nike’a, a to ze względu na kontrakt Barcelony z Nike.

Ewntualne odejście z Leo Messiego z Barcelony będzie potężnym problemem finansowym dla klubu z Katalonii. Trzeba będzie wypełnić lukę w tak istotnym obszarze, od lat zapewniającym klubowi gigantyczne przychody ze sprzedaży koszulek z numerem 10 i nazwiskiem Messiego na plecach.

Ile wynoszą zarobki klubów na sprzedaży koszulek gwiazd piłki nożnej?

O zaletach inwestycji w piłkarską gwiazdę przekonał się włoski Juventus, który już w pierwszym dniu po przyjściu do klubu Cristiano Ronaldo, na sprzedaży ponad 500 tysięcy koszulek zarobił ok. 60 milionów dolarów. Wartość wszystkich kontraktów sponsorskich na produkcję replik koszulek meczowych tylko w pięciu czołowych ligach piłkarskich w Europie szacuje się na blisko miliard funtów.

Rynek piłkarskich koszulek to intratna część biznesu dużych marek sportowych, jednak w czasie pandemii jeszcze bardziej dostrzegają one zależność między poziomem sprzedaży i wynikami danej drużyny czy formą piłkarza. Okazuje się, że dla takich firm inwestycje w sport niosą niespodziewane ryzyko.

Wyjściem może być zacieśnianie współpracy z klubami jako markami oraz trwająca od kilku lat ewolucja w kierunku koszulek meczowych jako produktu lifestyle’owego, a nie jedynie kibicowskiego gadżetu.

Declan Ahern, dyrektor firmy Brand Finance, w rozmowie z Vogue Business za wzorcowy przykład takiej współpracy uznał ubiegłoroczną kolaborację Paris Saint Germain i Air Jordan. Dobrym przykładem może być też ubiegłoroczna współpraca Juventusu i słynnej brytyjskiej marki streetwearowej, Palace.

Cytowane przez serwis Vogue Business badanie wyszukiwarki Love The Sales pokazało, że zainteresowanie strojami piłkarskimi wśród kibiców 89 klubów angielskich spadło w sierpniu tego roku o 63% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

Mimo to wyniki innych serwisów i firm sprzedającym repliki koszulek meczowych już po starcie kolejnego sezonu Premier League w ubiegłym tygodniu dają nadzieję całej branży – w końcu produkty lifestyle’owe nie tracą wartości nawet gdy mecze ligi angielskiej odbywają się przy pustych trybunach.

Po niedawnym zamieszaniu związanym z deklaracją Lionela Messiego o gotowości do odejścia z Barcelony, kolejne tygodnie przyniosły informację o innym ważnym transferze. Brazylijczyk Neymar podpisał kontrakt z Pumą, kończąc zarazem trwający 15 lat okres współpracy z Nike.

Neymar będzie grał w butach Pumy

Pozostało 90% artykułu
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady
Styl
„Rośliny niezłomne”. Chwasty gwiazdami słynnej wystawy ogrodniczej w Londynie