Koniec najważniejszych targów zegarkowych? Słynne marki rezygnują

Rolex, Patek Philippe, Tudor, Chopard i Chanel zafundowały branży zegarkowej trzęsienie Ziemi

Publikacja: 15.04.2020 23:00

Fot: Watches & Wonders/ Facebook

Fot: Watches & Wonders/ Facebook

Foto: Fot: Watches & Wonders/ Facebook

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o niejednoznacznych sygnałach, wysyłanych organizatorom targów Baselworld przez najważniejsze manufaktury zegarkowe na świecie. Wczoraj poznaliśmy prawdziwy powód wstrzymania premier zegarkowych w tym roku i krytycznego listu Huberta de Plessix z Rolexa:  słynne marki rezygnują z udziału w targach Baselworld i zamierzają powołać do życia własną imprezę.

Fatalne wieści dla słynnych targów

To prawdopodobnie oznacza koniec (natychmiastowy lub rozłożony na raty) targów Baselworld, które od lat stopniowo wykrwawiały się na oczach branży – nieźle prosperującej i szybko podnoszącej się po spadkach sprzedaży w latach 2014-2016.

Wysokie koszty wynajmu stoisk, które właściwie uniemożliwiały udział w targach mniejszym firmom, a także spadek zainteresowania wystawców (od 1300 w 2017 do zaledwie 520 w 2019) oraz uczestników (w ubiegłym roku aż 22% mniej widzów niż rok wcześniej) to tylko wierzchołek góry lodowej i symptomy poważniejszych problemów.

Targi Baselworld nie wypracowały w ostatnich latach nowoczesnej formuły, która skutecznie przyciągałaby detalistów, klientów VIP i prasę. O tych odbiorców ma powalczyć nowe wydarzenie.

Rezygnacja z udziału w Baselworld przez słynne marki jest wydarzeniem bez precedensu o tyle, że najprawdopodobniej została podjęta bez konsultacji i bez porozumienia z organizatorami targów w Bazylei.

Koniec długiej przyjaźni

Wśród marek, które nie pojawią się na kolejnej edycji targów Baselworld w Bazylei znalazły się (na razie) Rolex, Tudor, Patek Philippe, Chanel i Chopard. O skali rewolucji niech świadczy fakt, że Rolex, lider sprzedaży w całym segmencie luksusowego zegarmistrzostwa, był obecny na targach w Bazylei już od 1939 roku, a impreza ta ma 103 lata tradycji.

Nowe wydarzenie, jeszcze bez własnej nazwy, miałoby odbywać się w halach Palexpo w Genewie i połączyć się z targami Watches and Wonders, znanymi do niedawna jako SIHH. Współorganizatorem wydarzenia, które wstępnie planowane jest na początek kwietnia przyszłego roku, będzie Fondation de la Haute Horlogerie.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o niejednoznacznych sygnałach, wysyłanych organizatorom targów Baselworld przez najważniejsze manufaktury zegarkowe na świecie. Wczoraj poznaliśmy prawdziwy powód wstrzymania premier zegarkowych w tym roku i krytycznego listu Huberta de Plessix z Rolexa:  słynne marki rezygnują z udziału w targach Baselworld i zamierzają powołać do życia własną imprezę.

Fatalne wieści dla słynnych targów

Pozostało 80% artykułu
Piękne Rzeczy
Ukryta przez 100 lat. „Najcenniejsza kolekcja monet na świecie” idzie pod młotek
Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne