Stephane Distinguin, francuski przedsiębiorca, twórca firmy Fabernovel, w rozmowie z dziennikarzem magazynu „Usbek & Rica Magazine” zasugerował zaskakujące rozwiązanie kryzysu, w którym znalazła się Francja po pandemii.
Zdaniem Distinguina najlepszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż „rodowej biżuterii”, a konkretnie perły w koronie, którą jest obraz „Mona Lisa” Leonarda da Vinci, przechowywany w Luwrze.
Informację natychmiast podchwyciły media we Francji, a za nimi – serwisy informacyjne na całym świecie. Wiadomość o pomyśle sprzedaży słynnego dzieła Leonarda da Vinci była co najmniej zaskakująca, ale jeszcze większy szok wywołała informacja o szacunkowej wartości „Mona Lisy”.
Obraz jak kryptowaluta
Wyceny dokonał wspomniany Stephane Distinguin, jego zdaniem dzieło Leonarda da Vinci mogłoby kosztować co najmniej 50 miliardów euro.