Przepełniona torebka, z której niemal wysypują się kosmetyki, klucze, monety, a nawet szpilki – to coś, co trudno by nazwać wyznacznikiem dobrego stylu. Tymczasem nie kto inny, jak dyrektorka kreatywna Prady i twórczyni marki Miu Miu – Miuccia Prada – wpadła na pomysł, aby uczynić z przepełnionej torebki kolejną nowy trend. Z noszeniem majtek zamiast spodni jej się udało, całkiem możliwe, że trend nazywany po angielsku „messy bag” również się przyjmie.
Nowy trend: wypchana torebka. Oto symbol kobiecej wolności
W ostatnich miesiącach obserwatorzy branży mody ogłaszali zwycięski pochód „cichego luksusu” i powrotu do ponadczasowych, klasycznych kolorów, fasonów i materiałów. Z pewnością jednak nie minęła epoka humoru, modowych eksperymentów, a nawet manifestów. Wręcz przeciwnie – w modzie wciąż dzieje się całkiem sporo.
Czytaj więcej
Louis Vuitton słynie z drogich torebek, ale tym razem francuski dom mody podbił stawkę. Warta milion dolarów torebka Millionaire Speedy, pomysł Pharrella Williamsa, dyrektora kreatywnego marki, pojawiła się w sprzedaży – donoszą media. By móc ją kupić, trzeba spełniać szereg warunków.
Udowadnia to Miuccia Prada, twórczyni najbardziej pożądanej obecnie marki na świecie – skierowanej do młodego pokolenia Miu Miu, którą uważa się za „młodszą siostrę” Prady. W trakcie pokazu kolekcji na sezon wiosna/lato 2024 podczas jesiennego tygodnia mody w Paryżu projektantka zaprezentowała trend, który natychmiast przykuł uwagę obserwatorów świata mody.
Torebka pod pachą, a w niej niemal wszystko – od kosmetyków aż po szpilki, tak wyglądał pokaz Miu Miu podczas jesiennego tygodnia mody w Paryżu.