„Nie jesteśmy chciwi”. Styliści i stylistki gwiazd kina tworzą związek zawodowy

Styliści i makijażyści gwiazd kina i muzyki założyli związek zawodowy w Wielkiej Brytanii. To po części efekt strajku aktorów i scenarzystów w USA. „Z trudem starcza nam na pokrycie kosztów” – skarżą się styliści i scenarzyści gwiazd.

Publikacja: 09.08.2023 15:22

Założycielem związku zawodowego BECTU jest Michael Miller, który pracował między innymi z Cillianem

Założycielem związku zawodowego BECTU jest Michael Miller, który pracował między innymi z Cillianem Murphym (na zdjęciu).

Foto: Ian West/PAP/PA

Pracę wytwórni filmowych w Hollywood od maja paraliżuje strajk amerykańskich scenarzystów, do których w lipcu dołączyli również tamtejsi aktorzy. Sporo dzieje się również w showbiznesie po naszej stronie oceanu. Narzekający na warunki swojej pracy brytyjscy styliści i makijażyści celebrytów postanowili zrzeszyć się w związku zawodowym. Żądają wyższych wynagrodzeń i lepszych warunków pracy.

Styliści i makijażyści gwiazd założyli związek zawodowy

Mogłoby się wydawać, że przygotowanie stylizacji albo wykonywanie makijażu gwieździe szykującej się na występ na czerwonym dywanie to praca marzeń. Z pewnością przynosi ona sporo satysfakcji. Mimo to w kwestii warunków pracy, sytuacja pozostawia wiele do życzenia – przynajmniej w opinii stylistów i makijażystów pracujących w Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

„Moja praca nie ma sensu” – uważa co piąty pracownik. Zaskakujące wyniki badań

Pracujące w tym kraju osoby dbające o nienaganny wygląd gwiazd założyły właśnie Związek Zawodowy Stylistów Celebrytów jako odnogę brytyjskiego związku pracowników branży rozrywkowej, medialnej i filmowej o nazwie BECTU (skrót od ang. Broadcasting, Entertainment, Communications and Theatre Union). Założycielem nowego związku jest Michael Miller, który współpracował z takimi gwiazdami jak Helena Bonham Carter, Cillian Murphy, Anya Taylor Joy czy Willem Dafoe, a także z wieloma magazynami.

„Staramy się stworzyć bardziej uregulowany model naszej działalności, który będzie bezpieczniejszy i bardziej satysfakcjonujący dla stylistów celebrytów – tak, aby chcieli w ogóle pracować, ponieważ większość z nas już nawet nie chce tego robić” – tłumaczy Michael Miller w rozmowie z serwisem „Vogue Business”.

„Nie wystarcza nam pieniędzy na samodzielne pokrycie kosztów” – dodaje stylista, wskazując na fakt, że on oraz jego koledzy i koleżanki po fachu muszą pokryć szereg kosztów wiążących się z realizacją zleceń. Chodzi między innymi o podróż do miejsca pracy, transport własnych narzędzi, akcesoriów i kostiumu gwiazdy, a także profesjonalne oczyszczenie i wyprasowanie tego ostatniego. „Nie jesteśmy chciwi. Po prostu chcemy, żeby zaspokojono nasze podstawowe potrzeby i by traktowano nas uczciwie”.

Pozornie nie najgorsze wynagrodzenie rzędu kilkuset euro za zlecenie w przypadku osób pracujących jako wolni strzelcy okazuje się być niezbyt wysokie, a miesięczne zarobki często bywają niższe od średniej krajowej. Czasem zdarza się nawet tak, że gwiazda odwołuje występ i osoba, która przygotowała stylizację czy makijaż, nie dostaje za to zapłaty.

„Postrzega się nad jako zbędny, dodatkowy personel i nie traktuje się nas poważne” – stwierdza Miller w rozmowie z magazynem „Variety”.

Styliści i makijażyści walczą o lepsze warunki pracy. „Nie traktują nas poważnie”

Członkowie walczą przede wszystkim o wyższe wynagrodzenia, które pozwolą pokryć koszty, z którymi wiąże się wykonywanie ich pracy. Inne postulaty to między innymi wyższe stawki za nadgodziny i pracę w weekendy oraz tę zlecaną „na ostatnią chwilę”, a także ukrócenie opóźnień w wypłatach wynagrodzenia.

Miller i inni członkowie związku proponują jednolity i przejrzysty zestaw zasady dotyczących wszystkich aspektów pracy stylistów i makijażystów współpracujących z celebrytami. Celem nowego związku jest też wypracowanie bardziej transparentnych i korzystniejszych dla stylistów warunków umów, jakie zawierają oni ze swoimi zleceniodawcami. Twórcy Związku Zawodowego Stylistów Celebrytów mają nadzieję, że model, nad którym pracują, obejmie całą branżę mody i rozrywki.

Pracę wytwórni filmowych w Hollywood od maja paraliżuje strajk amerykańskich scenarzystów, do których w lipcu dołączyli również tamtejsi aktorzy. Sporo dzieje się również w showbiznesie po naszej stronie oceanu. Narzekający na warunki swojej pracy brytyjscy styliści i makijażyści celebrytów postanowili zrzeszyć się w związku zawodowym. Żądają wyższych wynagrodzeń i lepszych warunków pracy.

Styliści i makijażyści gwiazd założyli związek zawodowy

Pozostało 88% artykułu
Moda
Pieniądze nie mają dla nich znaczenia. Klienci VIC: nadzieja branży luksusowej
Moda
Nowa najbardziej pożądana marka na świecie. Za jej sukcesem stoi film z Zendayą
Moda
Słynna marka luksusowa powraca. Wznowi produkcję po 12 latach nieobecności
Moda
Adidas pozywa znanego projektanta mody. Wojna o prawa do motywu pasków
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Moda
Śledztwo we Włoszech: ujawniono, ile kosztuje produkcja luksusowych torebek