Dywersyfikacja źródeł dochodów jest dobrym sposobem na zabezpieczenie swojej sytuacji finansowej. Doskonale wie o tym Kamala Harris. Wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych na różne sposoby zarabia, wykorzystując swoje umiejętności.
Kamala Harris: ile zarabia wiceprezydentka USA?
Biały Dom opublikował niedawno sprawozdania finansowe prezydenta i wiceprezydentki Stanów Zjednoczonych za 2021 rok. Wynika z nich, że bardziej opłaca się zajmować to drugie stanowisko. A w każdym razie lepiej być Kamalą Harris niż Joe Bidenem.
W sprawozdaniu czytamy, że na kontach bankowych Harris znajduje się między 750 tysiącami a półtora miliona dolarów. Środki, które wiceprezydentka USA dzieli ze swoim mężem, Dougiem Emhoffem, wynoszą natomiast kolejne 250-500 tysięcy dolarów. Dodajmy, że Emhoff, wzięty prawnik, jest bogatszy niż Jill Biden – Pierwsza Dama USA.
Oficjalny stan posiadania Joe Bidena nie różni się tak bardzo od jego zastępczyni. W sprawozdaniu finansowym widnieją widełki od 700 tysięcy do półtora miliona dolarów, które prezydent ma na swoich kontach bankowych. Posiada on też środki wynoszące od 200 do 670 tysięcy dolarów w postaci aktywów inwestycyjnych.
Istotne różnice pojawiają się dopiero wtedy, kiedy spojrzymy na kwoty kredytów, jakie zaciągnęli Harris i Biden. Kredyt wiceprezydentki jest znacznie większy – jego wartość oscyluje między 1 a 5 milionami dolarów.
Czytaj więcej
Przy okazji inauguracji nowego prezydenta USA Joe Bidena i nowej wiceprezydentki Kamali Harris okazji otrzymaliśmy oficjalną playlistę nowego prezydenta USA. Jakiej muzyki słucha następca Donalda Trumpa? Niektóre pozycje na playliście są zaskoczeniem.
Wartość zobowiązania prezydenta wynosi z kolei między 250 a 500 tysiącami dolarów. Joe Biden posiada też dwa mniejsze kredyty na kwoty między 15 a 50 tysięcy.
Nie bez znaczenia jest też tempo spłacania kredytów obojga amerykańskich liderów. Kamala Harris zaciągnęła kredyt w 2020 roku na zaledwie siedem lat. Z kolei Joe Biden od 2013 roku jest w trakcie spłacania długiego, aż 30-letniego zobowiązania.
Od razu rzuca się w oczy brak precyzji w określeniu stanu posiadania prezydenta i wiceprezydentki USA. Problem ten wyjaśnił Miguel Jiménez, redaktor amerykańskiego wydania „El País”. Nieścisłości wynikają z tego, że w swoich sprawozdaniach finansowych Biden i Harris nie muszą wpisywać dokładnych kwot – wystarczy, że podadzą widełki.
Kamala Harris: wiceprezydentka i pisarka
Jiménez zauważa, że większą część dochodów przynosi Kamali Harris działalność, którą prowadzi poza Białym Domem. Istotnym źródłem dochodu wiceprezydentki są tantiemy ze sprzedaży książek jej autortwa. Ze sprawozdań finansowych jasno wynika, że to Harris znacznie lepiej radzi sobie na rynku wydawniczym niż jej szef, który zresztą też ma na koncie parę tytułów.
W 2021 roku wiceprezydentka zarobiła dokładnie 326 tysięcy dolarów ze sprzedaży kolejnych wydań książki pod tytułem „The Truths We Hold”, którą opublikowała w 2019 roku. Kolejne 130 tysięcy wpłynęło na konto Harris dzięki książce dla dzieci pod tytułem „Superheroes Are Everywhere”, która trafiła do sprzedaży w tym samym roku. Łącznie dzięki swojej działalności pisarskiej Kamala Harris zarobiła prawie pół miliona dolarów.
Joe Biden również wydał dwie książki, i to już kilkanaście lat temu. Jednak nie osiągnęły już one tak dużego sukcesu, jak te, które napisała jego zastępczyni. W 2021 roku prezydent zarobił zaledwie około 29 tysięcy dolarów ze sprzedaży książki pod tytułem „Promise Me, Dad” z 2007 roku.
Większym zainteresowaniem cieszyła się z książka pod tytułem „Promises to Keep”, którą Biden opublikował rok później. W ubiegłym roku tytuł przyniósł mu nie więcej niż 200 tysięcy dolarów.