Kimczi, kultura, K-house: w stolicy rusza festiwal koreański

To wydarzenie pozwoli zrozumieć, dlaczego trendy z Korei mają tak znaczący wpływ na to, co jemy, czego słuchamy, co oglądamy – i jak się ubieramy

Publikacja: 05.10.2020 09:21

Kimczi, kultura, K-house: w stolicy rusza festiwal koreański

Foto: Fot: Portuguese Gravity/Unsplash

Jeszcze nigdy kultura, kuchnia i moda z Korei nie miała tak dobrej prasy. Dziesięć lat temu ten kraj kojarzył się przede wszystkim z zaawansowaną elektroniką, dzisiaj częściej przychodzą na myśl filmy, muzyka, a przede wszystkim – koreańskie potrawy.

Deszcz Oscarów dla filmu „Parasite” Bong Joon-ho podczas tegorocznej ceremonii rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej, był potwierdzeniem tej zmiany. Korea, do niedawna kraj przemysłu i wielkich koncernów, stała się źródłem inspiracji i kolebką trendów dla reszty świata.

Czytaj też: Oscarowy dom: w taki sposób powstała słynna willa z filmu „Parasite”, budynek, który tak naprawdę nie istnieje

Przykład? „Parasite” wzmógł zainteresowanie kuchnią koreańską, a danie o nazwie Chapaguri, popisowy ram-don serwowany w filmie jako koreański „comfort food”, stał się międzynarodowym hitem, po który sięgają szefowie kuchni w drogich restauracjach.

Światowa popularność kiszonek i fermentowanych warzyw to też nawiązanie do kuchni koreańskiej, w której kimczi, fermentowana kapusta pekińska, odgrywa podstawową rolę.

O popularności K-popu nie trzeba wspominać, bo sława tego gatunku muzycznego w ostatnich latach stała sie globalna. Moda z Korei? To akurat temat wciąż stosunkowo mało znany, choć także pod tym względem ten kraj stał się potęgą, jeśli nie w skali globalnej, to z całą pewnością w regionie.

Festiwal Kultury Koreańskiej: kimczi, kino, książki, K-house

Wszystkie te aspekty koreańskiej kultury będzie można poznać podczas rozpoczynającego się festiwalu Koreańska Jesień w Warszawie. Tegoroczna edycja wydarzenia potrwa przez cały październik. W tym roku w programie festiwalu kultury koreańskiej znalazły się między innymi warsztaty kulinarne poświęcone przyrządzaniu specjałów kuchni tego kraju, takich jak kimczi, tteokbokki (kopytka z mąki ryżowej), czy wspomniany już ram-don Chapaguri.

W programie festiwalu znalazł się też przegląd najważniejszych koreańskich filmów ostatnich lat, a także spotkanie poświęcone literaturze Korei Południowej. Z kolei w piątkowy wieczór (8 października), na youtubowym kanale Centrum Kultury Koreańskiej pojawi się set DJ-ski prezentujący K-house czyli muzykę klubową z Korei Południowej.

Będzie też moda. 5 października odbędzie się spotkanie z udziałem Harel, blogerki modowej, Kimikohime, promującej kulturę koreańską w social mediach oraz dziennikarki Basi Stareckiej. Uczestniczki panelu będą dyskutować o tym, jak wyglądają ulice w Seulu i jaki wpływ moda z Korei wywiera na światowe trendy.

Festiwal Koreańska Jesień w Warszawie odbywa się w stolicy już od ponad dekady. W tym roku wydarzenia festiwalowe zaplanowano obiektach warszawskich Łazienek Królewskich i w siedzibie Centrum Kultury Koreańskiej na warszawskim Powiślu.

Jeszcze nigdy kultura, kuchnia i moda z Korei nie miała tak dobrej prasy. Dziesięć lat temu ten kraj kojarzył się przede wszystkim z zaawansowaną elektroniką, dzisiaj częściej przychodzą na myśl filmy, muzyka, a przede wszystkim – koreańskie potrawy.

Deszcz Oscarów dla filmu „Parasite” Bong Joon-ho podczas tegorocznej ceremonii rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej, był potwierdzeniem tej zmiany. Korea, do niedawna kraj przemysłu i wielkich koncernów, stała się źródłem inspiracji i kolebką trendów dla reszty świata.

Pozostało 81% artykułu
Kuchnia
Miasto z najlepszą kuchnią na świecie jest w Europie. Porażka potęg kulinarnych
Kuchnia
Ananas z różowym miąższem kosztuje majątek. Rośnie moda na owoce luksusowe
Kuchnia
Kolejna polska restauracja z gwiazdką Michelin będzie na Pomorzu? Decyzja władz
Kuchnia
Dzień Czekolady: oto największa czekoladowa fontanna na świecie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kuchnia
Atrakcyjność fizyczna zależy od tego, co jemy na śniadanie. Czego unikać?