Zaskakujący skutek ciałopozytywności: polubiliśmy pocenie się

Z jednej strony fizjologia, z drugiej – pokutujące od pokoleń przekonanie, że pot to coś złego. Jednak takie myślenie się zmienia. Coraz częściej akceptujemy pocenie się jako coś naturalnego. Dotyczy to także kobiet, co potwierdza najnowsze badanie.

Publikacja: 03.08.2022 10:38

Pocenie się łatwiej akceptujemy u mężczyzn niż u kobiet, ale ten stereotyp się zmienia.

Pocenie się łatwiej akceptujemy u mężczyzn niż u kobiet, ale ten stereotyp się zmienia.

Foto: Becca Matimba

Naukowcy są zgodni co do tego, że pocenie się to całkowicie naturalna i normalna reakcja organizmu, która w dodatku pełni ważne funkcje. A jednak przez od dawna fizjologiczna czynność była tematem tabu, zwłaszcza w przypadku kobiet, które wstydziły się oznak pocenia. Nowe badanie potwierdza, że to się zmienia. Kobiety coraz częściej postrzegają pot jako coś normalnego, czego nie należy się wstydzić.

Pocenie się jest normalne

Mokre plamy na ubraniu nie stanowią żadnego powodu do zmartwień dla zaskakująco dużej liczby kobiet – tak ustalili autorzy badania przygotowanego dla koncernu Unilever. Wyniki najnowszego badania zacytował branżowy serwis „Cosmetics Business”.

Ankietę przeprowadzono w gronie tysiąca Amerykanek, które używają dezodorantów. Okazuje się, że aż 70 procent respondentek przyznało, że pocenie się nie jest dla nich powodem do wstydu. Z kolei aż 87 procent stwierdziło, że pocenie się jest naturalną częścią codziennego życia, a także że jest nieuniknione w trakcie cieplejszych miesięcy.

O ile dla znakomitej większości respondentek fakt pocenia się nie jest aż tak problematyczny, to nadal sytuacja zupełnie inaczej przedstawia się w przypadku nieprzyjemnego zapachu, który jest następstwem pocenia się. O to, aby ładnie pachnieć, nadal chce zadbać znaczna część kobiet – zwłaszcza latem.

Czytaj więcej

Dobre maniery na bok: jedzenie z otwartymi ustami poprawia smak potraw

Z tego powodu chęć przestawienia się z dezodorantu na antyperspirant w trakcie letnich miesięcy wyraziło 56 procent respondentek. Jednocześnie jeszcze więcej, bo 67 procent kobiet stwierdziło, iż nie przejmują się faktem, że się pocą, jeżeli ich kosmetyki chronią je przed nieprzyjemnym zapachem.

Dlaczego wstydzimy się potu?

Fakt istnienia czegoś takiego jak pocenie się u kobiet przeszedł w kulturze bardzo długą drogę. Zaczęło się od całkowitego zaprzeczenia jego istnieniu, poprzez ostrożne próby podejmowania rozmowy na jego temat, aż po przyznanie, że jest to naturalne zjawisko, z którym niekoniecznie należy walczyć za wszelką cenę – czego właśnie jesteśmy świadkami.

Od wielu lat (a nawet stuleci) funkcjonował w kulturze wizerunek idealnej kobiety jako czystej, nieskazitelnej istoty. Z tego samego powodu w sferze tabu znajdowało się nie tylko pocenie isę, ale też miesiączkowanie i wiążące się z nim problemy. Na fali zataczającej coraz szersze kręgi ciałopozytywności to wszystko dopiero od pewnego czasu ulega zmianie.

Co prawda pocenie się nadal w dużej mierze jest tym, czym kobiety chciałyby uniknąć – zarówno w miejscu pracy, jaki i poza nim. Być może jednak przytoczone wyżej wyniki ankiety to kolejny dowód na to, że zachodzą właśnie ważne zmiany w tym, jak kobiety postrzegają własne ciało i jego funkcje.

Naukowcy są zgodni co do tego, że pocenie się to całkowicie naturalna i normalna reakcja organizmu, która w dodatku pełni ważne funkcje. A jednak przez od dawna fizjologiczna czynność była tematem tabu, zwłaszcza w przypadku kobiet, które wstydziły się oznak pocenia. Nowe badanie potwierdza, że to się zmienia. Kobiety coraz częściej postrzegają pot jako coś normalnego, czego nie należy się wstydzić.

Pocenie się jest normalne

Pozostało 85% artykułu
Kosmetyki
Trussardi Le Vie di Milano Edizione Millesimata: marzenie o Mediolanie
Kosmetyki
Wraca moda na najbardziej kontrowersyjne perfumy na świecie. „Migrena w sprayu”
Kosmetyki
Słynna marka kosmetyczna na zakręcie. Zarząd przymusowy i zamknięcia sklepów
Kosmetyki
Marina Abramović kotra Gwyneth Paltrow. Nowy projekt kontrowersyjnej artystki
Kosmetyki
Kłopoty słynnej marki luksusowej. Czy krem do twarzy może być „kwantowy”?