O odtwarzaczu Beosound 9000 marki Bang & Olufsen w latach 90. marzył każdy audiofil, któremu zależało posiadaniu w domu sprzętu audio o niebanalnym, nowoczesnym designie. Teraz kultowy model w nieco odświeżonej odsłonie znów będzie dostępny w sprzedaży, choć – jak informuje producent – jego liczba jest mocno limitowana.
Bang Olufsen: wraca słynny odtwarzacz Beosound 9000
Jeszcze nie tak dawno wielu uważało, że era płyt kompaktowych definitywnie przeszła do historii. Na fali mody na płyty winylowe i kasety popularność tego nośnika wyraźnie spadła – choć w latach 90. to właśnie płyty CD zdominowały przemysł fonograficzny, stając się podwaliną dla rozwoju technologii cyfrowego zapisu muzyki i obrazu.
Czytaj więcej
Kering, francuski gigant branży luksusowej, ma kłopoty. Koncern zapowiedział, że w pierwszych sześciu miesiącach tego roku dochód operacyjny zanotuje prawdopodobnie spadek o 40 procent. Powodem problemów jest między innymi to, że sprzedaż Gucci, wiodącej marki koncernu, spadła o blisko jedną piątą.
Tymczasem płyta CD przeżywa właśnie swój niespodziewany renesans. W końcu wielu z nas wciąż posiada mniejszą lub większą kolekcję tych nośników. Z pewnością jednak niewielu będzie mogło pozwolić sobie na „zrewitalizowany” model kultowego odtwarzacza Beosystem 9000 z lat 90., który wypuściła właśnie duńska marka Bang & Olufsen.