Rynek wtórny ubrań to fenomen europejskiej gospodarki ostatnich lat. Raporty dotyczące tego segmentu wskazują, że czeka nas eksplozja popularności ubrań używanych. Zmiana myślenia o modzie, a także rosnąca świadomość kosztów ekologicznych związanych z produkcją – i wyrzucaniem – ubrań, to wszystko przyczynia się do tego, że coraz częściej sięgamy po ubrania używane, zamiast po nowe.
Coraz częściej robimy to w sieci, korzystając ze sklepów internetowych i aplikacji, które oferują dostęp do ubrań używanych. Jak będzie rozwijał się ten rynek w Europie – i w Polsce, jak zakłada się firmę technologiczną na rynku modowy, jak wygląda codzienność startupów w Danii – oraz dlaczego stare ubrania ukryte w szafach to tak naprawdę aktywa, na których można zarobić miliony – o tym w rozmowie z „Sukcesem” opowiadają Claus Wither i Jesper Haugaard, twórcy platformy odsprzedażowej Reefashion, która wchodzi na polski rynek mody.
Sukces: Szacuje się, że za 5 lat rynek odzieży używanej wart będzie 51 miliardów dolarów, a do 2029 roku odzież używana będzie stanowiła 17 proc. naszej garderoby, w porównaniu do zaledwie 3 proc. w 2009 roku. Co Waszym zdaniem napędza ten szybki wzrost?
Claus Wither, CEO Ree Fashion: Najważniejszym czynnikiem jest wzrost świadomości konsumentów, jeśli chodzi o zrównoważoną produkcję i cyrkularny obieg ubrań. Nowe pokolenie więcej myśli o tym, co je, co nosi i jakie jest pochodzenie tych rzeczy. Ma świadomość nadprodukcji i tego, że przemysł odzieżowy to drugi, po przemyśle paliwowym, najbardziej szkodliwy dla planety sektor gospodarki. Odpowiada za 10% światowej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, tylko do produkcji bawełny oraz innych tkanin zużywa 1,5 tryliona litrów wody rocznie. To coś, co młodzi ludzie chcą zmienić. Istotne jest też ich potrzeba posiadania unikatowego stylu i możliwość wybierania rzeczy z szaf innych osób, ale też zarabiania na tym, co sami sprzedadzą. Wszystkie prognozy wskazują na to, że branża mody zmierza w kierunku ponownej sprzedaży. Już teraz mówi się, że resale to nowy luksus.
Nowe pokolenie więcej myśli o tym, co je, co nosi i jakie jest pochodzenie tych rzeczy. Ma świadomość nadprodukcji.
Claus Wither