Niektórzy twierdzą, że wina półwytrawne i półsłodkie są „gorszym rodzeństwem” win wytrawnych i słodkich. Mimo to wielu świetnych producentów z całego świata udowadnia, że to nieprawda. Co właściwie kryje się pod nazwami „wino półwytrawne” czy „wino półsłodkie”?
Wina półwytrawne i półsłodkie: w połowie drogi między wytrawnością a słodyczą
Czym są wina półwytrawne i półsłodkie? To określenie jest dość nieprecyzyjne, dlatego przysparza problemów nawet znawcom win. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Mimo to słowa „półwytrawne” i „półsłodkie” mogą nam trochę powiedzieć o stylu wina. Aby to zobrazować, warto zacząć od określenia tego, gdzie zaczyna, a gdzie kończy wino wytrawne, a kiedy mamy do czynienia z winem słodkim.
Wino jest wytrawne, kiedy w trakcie fermentacji niemal cały cukier zawarty w moszczu zamienił się na alkohol. Tak zwanego cukru resztkowego, którego nie udało się przefermentować, może być w winie wytrawnym maksymalnie 10 gramów na litr i praktycznie jest on niewyczuwalny.
Czytaj więcej
Są takie określenia, które osobom niezbyt zorientowanym w świecie win, nie powiedzą nic lub wprawią je w zakłopotanie. Co kryje się pod enigmatycznymi słowami i skrótami, które można znaleźć na etykietach win?