Reklama
Rozwiń
Reklama

Sztuka wkracza do domów: jak rozpocząć przygodę z kolekcjonowaniem?

Wejście do świata sztuki nie musi być trudne. Udowadniają to twórcy nowej platformy 100szt.pl, która wspiera lokalnych twórców i sprawia, że prawdziwa sztuka staje się bardziej dostępna.

Publikacja: 15.10.2024 15:52

W serwisie dostępne są m.in. prace Jaremy Drogowskiego.

W serwisie dostępne są m.in. prace Jaremy Drogowskiego.

Foto: Materiały prasowe

Jak wejść do świata sztuki i rozpocząć przygodę z kolekcjonowaniem? Odpowiedź na to pytanie chciałoby poznać wiele osób, ale też dla wielu potencjalnych kolekcjonerów już na wstępie pojawiają się bariery: ceny dzieł sztuki zwykle są poza zasięgiem wielu osób, ponadto debiutantom trudność sprawia też nawigowanie w świecie sztuki, którym wielu osobom może wydawać się niezrozumiały. Efekt? Niespełnione nadzieje i poczucie, że sztuka musi pozostać niedostępna.

100szt.pl: Pierwszy krok w świecie sztuki 

To przecież nieprawda, o czym przekonują twórcy nowej platformy 100szt.pl, Jakub Svoboda, czeski przedsiębiorca i jego żona Radka. Projekt, który stworzyli, może wprowadzić nową jakość na polskim rynku sztuki.

100szt.pl to sklep online, który oferuje prace cenionych artystów w formie wydruków w limitowanych edycjach. Zgodnie z nazwą powstają one w liczbie 100 sztuk i wykonane są w najwyższej możliwej jakości technicznej na papierze wysokiej jakości W ten sposób, we współpracy z kuratorami sztuki współczesnej, powstała kolekcja dzieł cenionych artystów – polskich, czeskich i słowackich. Ich prace można oglądać – i kupić – na platformie 100szt.pl.

Foto: Materiały prasowe

Jak tłumaczy Jakub Svoboda, ten projekt ma być alternatywą między innymi dla kupowania dekoracji ściennych w sklepach meblowych, a także masowo produkowanych plakatów. To także wyjątkowa szansa na zakup prac znanych artystów bez konieczności zdobywania wiedzy na temat rynku sztuki. Za dobór prac w ofercie sklepu odpowiada grono kuratorów i kuratorek, ich zadaniem jest wyszukiwanie ciekawych artystów i artystek.

Reklama
Reklama

Foto: Materiały prasowe

Twórcy, z którymi współpracuje platforma 100szt.pl, muszą spełnić wiele wymogów. Najważniejsze z nich to: ukończenie wyższej uczelni artystycznej, utrzymywanie się z działalności artystycznej, współpraca z cenionymi kuratorami, publikacja monografii czy katalogów, a także prezentowanie swoich prac w galeriach w kraju i za granicą.

Jakub Svoboda, współtwórca platformy 100szt.pl.

Jakub Svoboda, współtwórca platformy 100szt.pl.

Foto: Materiały prasowe

Z platformą 100szt.pl współpracują obecnie tacy artyści i artystki jak Ewa Doroszenko, Tomasz Kulka, Karolina Konopka, Mariusz Tarkawian, Jarema Drogowski, Martyna Borowiecka, Cecylia Malik czy Marek Rachwalik. Jakub Svoboda zapowiada, że to grono będzie się powiększać.

Co ważne – limitowane edycje wydruków dostępne są za ułamek ceny oryginałów, to pozwala na wejście do świata sztuki osobom, które często nie mogłyby sobie pozwolić na zakup dzieła sztuki w galerii czy na aukcji. „Każdy print to okazja do tego, by wprowadzić do swojego domu prawdziwą sztukę, a przy tym wesprzeć lokalnych twórców” – podkreśla Jakub Svoboda. 

Jak wejść do świata sztuki i rozpocząć przygodę z kolekcjonowaniem? Odpowiedź na to pytanie chciałoby poznać wiele osób, ale też dla wielu potencjalnych kolekcjonerów już na wstępie pojawiają się bariery: ceny dzieł sztuki zwykle są poza zasięgiem wielu osób, ponadto debiutantom trudność sprawia też nawigowanie w świecie sztuki, którym wielu osobom może wydawać się niezrozumiały. Efekt? Niespełnione nadzieje i poczucie, że sztuka musi pozostać niedostępna.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Sztuka
Polski projekt na Biennale Sztuki Wenecja'26: komunikacja poza językiem mówionym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sztuka
Czołowy prowokator świata sztuki powraca. Tysiące dzieł sztuki do zdobycia
Sztuka
Największa prywatna kolekcja dzieł Rembrandta trafi na giełdę. Pomysł miliardera
Sztuka
Jedno z najsłynniejszych muzeów w Europie zaczyna wielki remont. 5 lat przerwy
Sztuka
Rynek tokenów NFT miał być wart miliardy. Teraz firmy po cichu z niego uciekają
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama