Produkty wpisujące się segment tak zwanej zrównoważonej czy odpowiedzialnej mody i posiadające rozmaite certyfikaty, są zwykle znacznie droższe od tych, które wyprodukowano w sposób konwencjonalny. To samo jest w przypadku ubrań. Po tanie, tradycyjne produkty coraz częściej sięgają nawet ci, których dotychczas było stać na „zrównoważone” wyroby.
Ekologiczny styl życia to luksus
Nawet, jeżeli chcielibyśmy kupować w sposób zrównoważony, obecna sytuacja sprawia, że jest to coraz trudniejsze. Następstwa pandemii, a do tego trwająca już ponad trzy miesiące wojna w Ukrainie napędzają inflację i wzrost cen paliw, żywności i wielu innych produktów.
Z tego powodu ludzie w coraz większym stopniu koncentrują się na zaspokajaniu swoich potrzeb w taki sposób, aby nie nadszarpnąć nadmiernie swojego budżetu. Na całym świecie daje się odczuć, że koszty życia znacznie wzrosły. Nie tanieją również produkty ekologiczne – wręcz przeciwnie, ich ceny ustawicznie rosną – stać na nie już tylko najlepiej zarabiających.
W takiej sytuacji życie w zgodzie z własnymi proekologicznymi przekonaniami dla wielu ludzi staje się coraz trudniejszym wyzwaniem i coraz częściej muszą oni iść na kompromisy. Taki jest wniosek analityków Deloitte, którzy opublikowali niedawno raport z badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 20 krajów całego świata – w tym Polaków.
Czytaj więcej
Już nie „How To Spend It” – czyli „jak wydać pieniądze”, ale po prostu „HTSI” – taki będzie tytuł dodatku do „Financial Timesa” poświęconego luksusowemu stylowi życia. „Czasy się zmieniły” – napisała redaktorka naczelna magazynu, tłumacząc zmianę.