Odczytanie wiersza „The Hill We Climb” podczas ceremonii zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta USA zmieniło życie amerykańskiej poetki, Amandy Gorman. 22-latka zachwyciła nie tylko talentem literackim, ale z dnia na dzień stała się też ikoną mody. Zaprezentowana przez nią czerwona opaska na włosy błyskawicznie znikła ze sklepu Prady, a noszony przez Amandę Gorman żółty płaszcz Prady przyczynił się wg wyszukiwarki Lyst do wzrostu wyszukań frazy „żółty płaszcz” aż o 1328%. Z wpływu, jaki Amanda Gorman wywiera na konsumentów, chce skorzystać jedna z największych na świecie agencji modelek, IMG Models, która zatrudniła amerykańską poetkę.
Amanda Gorman: kim jest młoda amerykańska poetka?
Jak zauważa Pirya Elan z „Guardiana”, kontrakt dla Amandy Gorman jest kolejnym dowodem na to, że pogrążona w pandemicznym kryzysie branża modowa zamiast „twarzy” szuka przede wszystkim ambasadorów, mogących reprezentować marki na wielu polach, uwzględniając poglądy polityczne czy społeczne klientów z pokolenia Z.
Czytaj też: Moda na inauguracji: od rękawic Sandersa do Rolexa Bidena
Innym przykładem może być tenisistka Naomi Osaka, która wielokrotnie zabierała głos w sprawie brutalności policji tłumiącej protesty Black Lives Matter. W tym miesiącu Osaka, również związana z IMG Models, rozpoczęła współpracę z Louis Vuitton.
Dla agencji IMG Modele pracują najlepiej zarabiające modelki na świecie, a także gwiazdy wybiegów, które w branży osiągnęły niemal wszystko – jak Bella i Gigi Hadid, Kate Moss czy Cara Delevingne. Amanda Gorman nie musi czuć się onieśmielona takim towarzystwem, bo robi błyskawiczną karierę. W najbliższych miesiącach ukażą się jej trzy nowe książki, na długo przed premierą stały się one bestsellerami w Amazonie.