Albert Hernandez: kapelusze kupuje u niego Pharrell Williams

Pasja Alberta Hernandeza, ulubionego projektanta kapeluszy dla amerykańskich gwiazd muzyki i sportu, zaczęła się od nałogowego oglądania spaghetti westernów

Publikacja: 18.11.2020 13:50

Fot: Meshika

Fot: Meshika

Foto: Fot: Meshika

Miłość Alberto Hernandeza do kapeluszy zaczęła się od seansu „Dobrego, złego i brzydkiego” Sergia Leone, który obejrzał jako 14-latek. Jego ojciec, zapytany o pochodzenie i produkcję noszonych przez bohaterów kapeluszy błędnie wskazał Hollywood – w rzeczywistości za stroje do słynnego filmu z Clintem Eastwoodem w roli głównej odpowiadał włoski kostiumograf Carlo Simi. Mimo pomyłki to właśnie Kalifornia stała się marzeniem Hernandeza, który dziś jest jednym z najbardziej znanych kapeluszników w USA.

Kapelusze kupują u niego Pharrell Williams, Lebron James czy David Beckham

Gdy meksykański projektant przyjechał do USA w 2006 roku szybko znalazł pracę idealną. Firma Baron Hats specjalizowała się w produkcji kapeluszy na potrzeby hollywoodzkich filmów, a Hernandez mógł uczyć się podstaw swojego fachu, obsługi klienta i języka angielskiego w otoczeniu, o którym marzył od czasów pierwszego spaghetti westernu.

Po odejściu z Baron Hats Hernandez rozpoczął współpracę z Nickiem Fouquetem, jednym z najbardziej znanych projektantów kapeluszy w Kalifornii.

Czytaj też: Streetwear i logomania. Tak zmieniał się styl Lewisa Hamiltona, mistrza Fomuły 1

Mimo sukcesów i grona wielbicieli butiku Fouqueta Meksykanin nie był zadowolony z kierunku, w jakim podąża jego kariera, dlatego w 2018 roku zdecydował się na założenie własnej marki Meshika, „stworzonej dla ludzi, bo wciąż chcę mieć kontakt z każdym klientem, który do nas przychodzi” – powiedział Hernandez w rozmowie z magazynem „Sports Illustrated”.

Kto chciałby doświadczyć spotkania z Hernandezem w jego kalifornijskiej pracowni, mógłby minąć się w drzwiach z znanymi klientami Meksykanina. W jego kapeluszach można zobaczyć m.in. Davida Beckhama, LeBrona Jamesa, Pharrella Williamsa czy Justina Biebera, a jeden z najbardziej znanych futbolistów amerykańskich, Cam Newton, nawiązał z Meshiką stałą współpracę. Zawodnik co tydzień przesyła projektantowi zdjęcie swojego stroju na dzień meczu, by zawsze mieć zupełnie nowy kapelusz. Najbardziej charakterystyczny z nich, zaprojektowany dla Newtona na ubiegłoroczną galę Met i przygotowany z Tiffany and Co wykorzystywał diamenty o wartości 300 tysięcy dolarów.

Źródło: Sports Illustrated 

Miłość Alberto Hernandeza do kapeluszy zaczęła się od seansu „Dobrego, złego i brzydkiego” Sergia Leone, który obejrzał jako 14-latek. Jego ojciec, zapytany o pochodzenie i produkcję noszonych przez bohaterów kapeluszy błędnie wskazał Hollywood – w rzeczywistości za stroje do słynnego filmu z Clintem Eastwoodem w roli głównej odpowiadał włoski kostiumograf Carlo Simi. Mimo pomyłki to właśnie Kalifornia stała się marzeniem Hernandeza, który dziś jest jednym z najbardziej znanych kapeluszników w USA.

Styl
Jak przetrwać upały? Innowacyjna tkanina, która chłodzi, może być przełomem
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady