Skandal wokół Balenciagi. Marka wykorzystała projekt stażystki

Mimo dowodów, budzące kontrowersje zdjęcie nie zniknęło z mediów społecznościowych Balenciagi.

Publikacja: 28.07.2020 07:55

Fot: Tra My Nguyen/ Balenciaga/ Diet Prada Instagram

Fot: Tra My Nguyen/ Balenciaga/ Diet Prada Instagram

Foto: Fot: Tra My Nguyen/ Balenciaga/ Diet Prada Instagram

W ubiegłym tygodniu na instagramowym profilu Balenciagi opublikowano zdjęcie skuterów przykrytych ubraniami. Profil hiszpańskiego domu mody odbiega od tego, co w social mediach pokazują marki modowe, dlatego dość nietypowe zdjęcie zostało dobrze przyjęte przez fanów Balenciagi.

Okazało się jednak, że projekt jest niemal bliźniaczo podobny do pracy dyplomowej studentki, którą zaproszono do współpracy w ramach stażu. Teraz artystka zarzuca marce plagiat, a Balenciaga po raz kolejny mierzy się z oskarżeniami o wykorzystywanie cudzych pomysłów.

Balenciaga i sztuka cytatu

O sprawie poinformował instagramowy serwis Diet Prada, śledzący plagiaty, których w świecie mody w ostatnich latach nie brakuje. Pomysł na „ubrane skutery” nawiązuje do popularności skuterów wśród kobiet w Wietnamie, a także osobistej historii stojącej za nim artystki, Tra My Nguyen, której matka była zmuszona do sprzedaży swojego jednośladu, by wyemigrować do Niemiec.

Po obronie pracy dyplomowej do Nguyen zgłosiła się rekruterka z Balenciagi, która poprosiła o przekazanie portfolio prac artystki. Mimo informacji o prowadzonych poszukiwaniach stażystów i współpracowników, firma nigdy nie skontaktowała się z artystką, by podjąć współpracę.

Podobieństwa między obiema pracami są wyraźne, i jak zauważa NSS Magazine, wybór zdjęcia nawiązującego do wietnamskiej kultury jest nie tylko plagiatem, ale również kulturowym zawłaszczeniem hiszpańskiego domu mody.

Plagiaty Balenciagi

Diet Prada przypomina, że Demna Gvasalia, stojący na czele znanej z niekonwencjonalnych pokazów i projektów Balenciagi, z pewnością zdaje sobie sprawę ze znaczenia współpracy z jego marką dla początkujących artystów. Serwis przypomina m.in. o współpracy z Martine Rose, która po współpracy z Balenciagą w 2017 roku stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych młodych projektantek w Wielkiej Brytanii.

To nie pierwszy raz, kiedy Balenciaga oskarżana jest o plagiat, jednak wiele wcześniejszych projektów miało związek z przechwyceniem i wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku w ekskluzywnej modzie – tak było w przypadku torby Ikei czy torebki City Merchandise, dodawanej do zakupów w lotniskowych sklepach z pamiątkami. Częściej jednak „zapożyczeń” marki nie da się wytłumaczyć ironicznym kontekstem – tak jak w przypadku pracy Tra My Nguyen czy butów w stylu Pauli Canovas del Vas.

W ubiegłym tygodniu na instagramowym profilu Balenciagi opublikowano zdjęcie skuterów przykrytych ubraniami. Profil hiszpańskiego domu mody odbiega od tego, co w social mediach pokazują marki modowe, dlatego dość nietypowe zdjęcie zostało dobrze przyjęte przez fanów Balenciagi.

Okazało się jednak, że projekt jest niemal bliźniaczo podobny do pracy dyplomowej studentki, którą zaproszono do współpracy w ramach stażu. Teraz artystka zarzuca marce plagiat, a Balenciaga po raz kolejny mierzy się z oskarżeniami o wykorzystywanie cudzych pomysłów.

Styl
Jak przetrwać upały? Innowacyjna tkanina, która chłodzi, może być przełomem
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady