Nike ponownie łączy siły z ikoną streetwearu

Bez Shawna Stussy’ego i stworzonej przez niego marki moda uliczna wyglądałaby dziś zupełnie inaczej.

Publikacja: 26.03.2020 09:18

Fot: Stussy

Fot: Stussy

Foto: Fot: Stussy

20 lat temu Nike zaprosiło Stüssy do pracy nad odświeżoną wersją modelu butów Air Huarache LE. Od tego czasu obie marki regularnie prezentowały kolejne wspólne projekty. Teraz, po 5 latach przerwy, wracają z nową kolekcją.

Jej sercem jest kolejna interpretacja klasycznych butów Nike, Air Zoom Spiridon Caged 2. Oprócz dwóch wersji modelu w kolekcji znalazły się też dresy, longsleeve’y i akcesoria.

Sprzedaż kolekcji odbywać się będzie na stronie Stüssy. Miała też odbywać się w wybranych sklepach na świecie, takich jak Dover Street Market, ale w tej sytuacji zapewne przenesiona będzie wyłącznie do online’u. Start kolekcji 27 marca.

Stüssy, elitarne plemię

Twórca potęgi kalifornijskiej marki, Shawn Stussy, dobiegający siedemdziesiątki  artysta, projektant, przedsiębiorca, surfer i skejt, wrócił niedawno z przedwczesnej emerytury, na którą sam siebie wysłał.

To nie dziwi, bo dziś lepiej niż kiedykolwiek widać jak wielki był i nadal jest wpływ Shawna na to, jaką drogę w modzie przebył styl kojarzony z deskorolką, hip-hopem czy surfingiem.

Budowana od lat 80. marka utorowała Shawnowi Stussy’emu drogę na salony dzięki łączeniu rozmaitych subkulturowych wpływów i snobistycznej otoczce.

Firma od początku swoją pozycję opierała na marketingu szeptanym i dobrze dobieranemu kręgowi zaprzyjaźnionych z marką artystów, grafików i sportowców.

To właśnie ci ludzie tworzyli grupę ludzi nazywaną Stussy Tribe, plemię Stussy.

Znawcy streetwearu nie mają wątpliwości, że bez Stüssy słynne marki streetwearowe wyglądałyby dzisiaj zupełnie inaczej.

Nie chodzi jedynie o estetyczne pokrewieństwa i zbliżoną wizję ekskluzywnej mody ulicznej. Joe Jebbia, założyciel Supreme, czy Neek Lurk, prowadzący niezwykle popularną obecnie markę Anti Social Social Club, swoje pierwsze doświadczenia zdobywali właśnie w Stüssy.

Efektowny powrót ikony

W 1996 roku Stussy zrezygnował z szefowania marce, którą stworzył, a jego udziały wykupił biznesowy partner, Frank Sinatra Jr.

Od tego czasu związki Shawna ze światem mody były znikome i ograniczały się do kilku projektów prowadzonego przez Stussy’ego studia projektanckiego S/Double.

Tak było aż do momentu, gdy do pracy nad nową kolekcją zaprosił go wieloletni wielbiciel – Kim Jones, szef Dior Homme.

Oprócz projektów z kolekcji Diora na jesień 2020, takich jak podwyższone sneakerso-trampki B23, wpływ Stussy’ego widać też w materiałach promujących kampanię.

Znajdziemy tam psychodeliczne wzornictwo, grafficiarskie tagi, rozmach i minimalizm. W skrócie – eklektyzm, który pozwolił Shawnowi stworzyć podstawy nowej mody i streetwearowego biznesu, wartego dziś miliardy dolarów.

20 lat temu Nike zaprosiło Stüssy do pracy nad odświeżoną wersją modelu butów Air Huarache LE. Od tego czasu obie marki regularnie prezentowały kolejne wspólne projekty. Teraz, po 5 latach przerwy, wracają z nową kolekcją.

Jej sercem jest kolejna interpretacja klasycznych butów Nike, Air Zoom Spiridon Caged 2. Oprócz dwóch wersji modelu w kolekcji znalazły się też dresy, longsleeve’y i akcesoria.

Pozostało 84% artykułu
Styl
Jak przetrwać upały? Innowacyjna tkanina, która chłodzi, może być przełomem
Styl
Pierpaolo Piccioli odchodzi z Valentino. To on uratował słynny włoski dom mody
Styl
Rośnie fala „przyjaznych oszustw” w e-sklepach. To problem przed Black Friday
Styl
Barbara M. Roberts, czyli Barbie. Kto wymyślił najsłynniejszą lalkę świata?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Styl
Jak się ubrać na koronację króla? Karol III zmienia wielowiekowe zasady