Inwestorzy z jednego z forów w serwisie Reddit przyczynili się do gwałtownego wzrostu kursu akcji firmy GameStop – największej na świecie sieci stacjonarnych sklepów z grami komputerowymi. Operacja użytkowników Reddita, wykorzystująca mechanizm „wyciskania” krótkiej sprzedaży i uderzająca w inwestorów grających na spadek akcji, wstrząsnęła Wall Street i tracącymi miliardy dolarów funduszami hedgingowymi, a przy okazji stała się też początkiem całej serii równie spektakularnych wzrostów – także w świecie mody.
Czytaj też: „Zysk to nie wszystko”. Patagonia nie chce już rosnąć
Beneficjentami akcji małych inwestorów w ostatnich dniach okazały się Naked Brand Group Ltd., producent bielizny, oraz sieć sklepów Express Inc., które odnotowały znaczący wzrost kursów. To firmy podobnie jak GameStop zmagające się z kryzysem, który jeszcze wzmocniła pandemia koronawirusa. I choć po szczycie wojny spekulantów ich akcje, podobnie jak w przypadku GameStop, zanotowały znaczące spadki, to pojawiają się głosy, że antyestablishmentowy, bazujący na zaangażowanej społeczności fanów system może być w przyszłości wykorzystywany przez marki do finansowania własnej działalności.
Lorenzo Salomone z włoskiego magazynu NSS zauważa, że chwilowy sukces GameStop przypomina pod pewnymi względami społecznościowe podejście leżące u podstaw sukcesu największych marek streetwearowych, takich jak Supreme. Dzięki wykorzystaniu „społeczności 2.0”, podobnej do mikroinwestorów z Reddita, marki takie jak Supreme czy Stüssy mogły zbudować swoją pozycję bez finansowania ze strony największych grup luksusowych świata.
Taki model miałby być ratunkiem przed dominacją hermetycznego świata potentatów rynku mody, będących odpowiednikiem gigantów z Wall Street. Salomone dodaje również, że to mogłaby być odtrutka na coraz bardziej skomercjalizowany i powtarzalny streetwear, który przechodząc do głównego nurtu, stracił kontakt ze swoimi najwierniejszymi odbiorcami. Chwilowy sukces Express Inc. czy Naked Brand Group Ltd. jest więc przede wszystkim bańką spekulacyjną, dowodzącą niestabilności rynkowych narzędzi i mechanizmów, ale może być też początkiem refleksji nad skostniałym światem mody.