Na początku roku zwykle stawiamy sobie nowe, ambitne postanowienia. Tymczasem zdaniem analityków z agencji WGSN, zajmującej się między innymi analizą trendów, rok 2025 minie pod znakiem świadomego, „terapeutycznego” nicnierobienia. Zyskujący coraz większą popularność hedonistyczny trend w duchu anti-wellness eksperci nazwali „terapeutycznym lenistwem”.
Noworoczne postanowienie na 2025 rok: „terapeutyczne lenistwo”
Wielokrotnie pisaliśmy o chronicznym zmęczeniu, niewyspaniu i wypaleniu zawodowym, które doskwierają coraz większej liczbie ludzi, zwłaszcza pracownikom korporacji. Cytowaliśmy raporty opisujące rozmaite sposoby na radzenie sobie z tymi problemami.
Na fali tych i innych problemów wśród pracowników różnych szczebli popularne stały się takie trendy jak „Quiet quitting”, „Soft quitting” czy „Lazy girl job”, które sprowadzają się do dawania z siebie mniej w pracy. Wiecznie niewyspani i przebodźcowani ludzie o bardziej zasobnych portfelach wpłynęli na rozwój specyficznego segmentu branży hotelarskiej, która koncentruje się na zapewnieniu gościowi jak najlepszego snu i skutecznego „resetu” – ten trend również szeroko opisywaliśmy.
Czytaj więcej
Wraz z początkiem nowego roku wśród młodych ludzi na świecie zyskuje popularność postanowienie nazywane „No-buy 2025”. Na czym polega nowy trend, który stał się bardzo widoczny w mediach społecznościowych?
Tymczasem eksperci z firmy analitycznej WGSN dostrzegli, że na znaczeniu zyskuje zjawisko, w które wpisują się nie tylko najzamożniejsi, ale znacznie szersze grono zmęczonych i niewyspanych. Nazwali je „terapeutycznym lenistwem” (ang. „Therapeutic Laziness”).