Chelsea to pierwsza w historii firmy Mattel lalka, która ma widoczne cechy osoby chorej na skoliozę, a więc skrzywienie kręgosłupa. Nie jest to pierwsza lalka z niepełnosprawnością, jaką wypuścił na rynek producent słynnej lalki Barbie.
Chelsea — lalka ze skoliozą
Na pierwszy rzut oka najnowszą lalkę Chelsea firmy Mattel nic nie odróżnia od jej dotychczasowych, „zdrowych” wersji. Pierwszym elementem, który przykuwa uwagę, jest — oczywiście oprócz nowej sukienki — jasnozielony gorset, który można zakładać i zdejmować. Po bardziej uważnym przyjrzeniu się brązowowłosej Chelsea można dostrzec, że jedno ramię lalki znajduje się nieco wyżej od drugiego, a plecy są krzywe.
Lalka powstała we współpracy z amerykańskim neurochirurgiem dziecięcym Lukiem Macyszynem, specjalizującym się w chorobach kręgosłupa. Jako konsultant lekarz dawał projektantom lalki wskazówki dotyczące tego, aby cechy lalki jak najlepiej odzwierciedlały rzeczywistą fizjonomię dziecka dotkniętego skoliozą.
Czytaj więcej
Szkocki kilt do niedawna był jedynie dopuszczalną społecznie sytuacją, w której mężczyzna mógł pojawić się w spódnicy. To już jednak nieaktualne. Nadchodzi wielka zmiana w świecie mody męskiej.
Celem wypuszczenia na rynek tej, a także poprzednich wersji Chelsie i Barbie z niepełnosprawnościami jest lepsze odzwierciedlenie świata, w jakim funkcjonują bawiące się tymi lalkami dziewczynki. Chodzi nie tylko o ukłon w stronę dzieci cierpiących na skoliozę, ale również ukazanie różnorodności w świecie ludzi.