Nowa zabawka producenta Barbie: lalka ze skoliozą. „Ma uczyć dzieci empatii”

Firma Mattel zaprezentowała najnowszą wersję popularnej lalki Chelsea, młodszej siostry słynnej Barbie. W nowej wersji lalka Chelsea ma skrzywienie kręgosłupa, a do tego nosi gorset. Producent przekonuje, że taka lalka może uczyć dzieci empatii.

Publikacja: 02.02.2023 11:20

Nowa wersja lalki Chelsea nosi gorset ortopedyczny.

Nowa wersja lalki Chelsea nosi gorset ortopedyczny.

Foto: Mattel

Chelsea to pierwsza w historii firmy Mattel lalka, która ma widoczne cechy osoby chorej na skoliozę, a więc skrzywienie kręgosłupa. Nie jest to pierwsza lalka z niepełnosprawnością, jaką wypuścił na rynek producent słynnej lalki Barbie.

Chelsea — lalka ze skoliozą

Na pierwszy rzut oka najnowszą lalkę Chelsea firmy Mattel nic nie odróżnia od jej dotychczasowych, „zdrowych” wersji. Pierwszym elementem, który przykuwa uwagę, jest — oczywiście oprócz nowej sukienki — jasnozielony gorset, który można zakładać i zdejmować. Po bardziej uważnym przyjrzeniu się brązowowłosej Chelsea można dostrzec, że jedno ramię lalki znajduje się nieco wyżej od drugiego, a plecy są krzywe.

Lalka powstała we współpracy z amerykańskim neurochirurgiem dziecięcym Lukiem Macyszynem, specjalizującym się w chorobach kręgosłupa. Jako konsultant lekarz dawał projektantom lalki wskazówki dotyczące tego, aby cechy lalki jak najlepiej odzwierciedlały rzeczywistą fizjonomię dziecka dotkniętego skoliozą.

Czytaj więcej

Męskie spódnice przestają być tematem tabu. Czeka nas rewolucja w modzie

Celem wypuszczenia na rynek tej, a także poprzednich wersji Chelsie i Barbie z niepełnosprawnościami jest lepsze odzwierciedlenie świata, w jakim funkcjonują bawiące się tymi lalkami dziewczynki. Chodzi nie tylko o ukłon w stronę dzieci cierpiących na skoliozę, ale również ukazanie różnorodności w świecie ludzi.

Zdaniem producenta, dzięki takim lalkom jak Chelsea ze skoliozą, dzieci mają szansę w jeszcze większym stopniu rozwinąć empatię i kompetencje społeczne. Lalka ma też sprawić, aby dzieci przestały stygmatyzować osoby korzystające z różnego rodzaju sprzętów ortopedycznych. W rezultacie ma to przyczynić się do większej inkluzywności osób z niepełnosprawnościami.

Barbie żegna się z nierealistycznym ideałem piękna 

Pojawienie się w 1959 roku pierwszej, ubranej w czarno-biały kostium kąpielowy, długonogiej i nienaturalnie szczupłej lalkę Barbie, rozpoczęło prawdziwą rewolucję w branży zabawek dla dziewczynek. W odróżnieniu od większości dotychczasowych lalek, jakimi bawiły się bawiły, Barbie była dorosłą kobietą, w dodatku seksbombą o przerysowanej figurze.

Boom na Barbie był tylko kwestią czasu. Miliony dziewczynek na całym świecie zapragnęły mieć w swojej kolekcji choć jedną lalkę Barbie. Jednak jej wygląd, który dla niektórych był zbyt wyzywający, od lat budził kontrowersje.

Przeciwnicy blondwłosej lalki od dekad zarzucają jej producentowi między innymi to, że utrwala w świadomości dzieci nieosiągalne i wykluczające standardy dotyczące wyglądu. Stosunkowo od niedawna firma Mattel wychodzi naprzeciw tym głosom, wypuszczając lalki, których fizjonomia pod wieloma względami odbiega od tradycyjnego kanonu piękna.

Niewielką serię lalek Becky na wózku inwalidzkim Mattel wypuścił w 1997 roku. Lalki szybko się wyprzedały i znikły z rynku, a ich produkcji nie wznowiono. Pierwsza linia lalek Barbie z niepełnosprawnościami, a także o różnych typach sylwetki, pojawiła się dopiero 22 lat później, w 2019 roku.

W roku 2020 Mattel wypuścił pierwszą w swojej historii lalkę Barbie dotkniętą bielactwem, której towarzyszyły również lalki bez włosów i z protezami kończyn. Dwa lata później pojawiła się kolejna seria lalek z widocznymi niepełnosprawnościami, posiadającymi różne kolory i typy skóry (włącznie ze skazami), a także rozmaite rodzaje włosów.

Chelsea to pierwsza w historii firmy Mattel lalka, która ma widoczne cechy osoby chorej na skoliozę, a więc skrzywienie kręgosłupa. Nie jest to pierwsza lalka z niepełnosprawnością, jaką wypuścił na rynek producent słynnej lalki Barbie.

Chelsea — lalka ze skoliozą

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
„Urlop dla nieszczęśliwych”. Pomysł milionera na toksyczną atmosferę w pracy
Społeczeństwo
„Hollyweird” to nowy fenomen: rośnie wiara w wielki spisek gwiazd szołbiznesu
Społeczeństwo
Czy warto być lojalnym pracownikiem? Szef to wykorzysta – ostrzegają badacze
Społeczeństwo
Nowa obsesja generacji Z. Powinny ratować zdrowie, stały się symbolem zamożności
Społeczeństwo
Hopecore: nowy trend ma pomóc generacji Z walczyć z lękiem przed światem