Pokemony to lepsza inwestycja niż zegarki czy stara whisky

Karty z pokemonami, zbierane przez dzieci i nastolatki, nieoczekiwanie stają się poszukiwanym produktem kolekcjonerskim – i pozwalają naprawdę sporo zarobić. Więcej niż można zyskać kolekcjonując klasyczne samochody, rzadkie zegarki czy kolekcjonerskie edycje whisky.

Publikacja: 22.12.2020 11:18

Fot; Pokemon/ Facebook

Fot; Pokemon/ Facebook

Foto: Fot; Pokemon/ Facebook

Kolekcjonerskie karty do gry Pokemon TCG mogą uczynić z ich kolekcjonerów ludzi bardzo bogatych. Kilka dni temu został ustanowiony nowy rekord sprzedaży karty przedstawiającej jednego z bohaterów anime, Charizarda, pochodzącej z pierwszej, limitowanej edycji. Nabywca zapłacił za nią 369 000 dolarów – czyli prawie 1,4 miliona złotych.

Karty z pokemonami, rzadkie zegarki czy stara whisky – na czym lepiej zarobisz?

Analitycy platformy inwestycyjnej Raisin przebadali inne transakcje dotyczące kart kolekcjonerskich z pokemonami. Z danych wynika, że mogą one przynieść procentowo większe zyski niż na przykład rzadkie edycje whisky, luksusowe torebki czy klasyczne samochody.

Czytaj też: Ten raport pokazuje, które torebki znanych domów mody są najlepszą inwestycją

Dane platformy Raisin świadczą o tym, że umacnia się cały segment związany z popkulturą – oprócz Pokemonów duże zyski kolekcjonerom przynoszą też klasyczne komiksy czy gry wideo. Limitowana edycja „World of Warcraft”, kupiona w 2004 roku za 80 dolarów, może być dziś warta 762 dolary (ok. 2800 złotych). Jeśli posiadacz gry nigdy jej nie odpakował, wartość takiego zestawu wzrasta pięciokrotnie – za grę trzeba wtedy zapłacić ponad 4 tysiące dolarów (ok. 15 tysięcy złotych).

Za wzrosty sięgające tysięcy procent odpowiada przede wszystkim niska cena wyjściowa. Rekordową kartę Pokemon można było kupić 20 lat temu w zestawie z dziewięcioma innymi kartami za kilkanaście złotych. Podobnie jest z komiksami, choć w tym przypadku czas jeszcze bardziej działa na ich korzyść. Legendarny pierwszy numer serii „Action Comics” z 1938 roku w chwili premiery kosztował 13 centów, w 2014 roku sprzedano go na aukcji za 2,6 miliona funtów ( ponad 11 milionów złotych). Jego wartość nie będzie spadać, bo do dziś na świecie zostało ok. 100 egzemplarzy tego wydania „Action Comics”, w większości mocno zniszczonych, w przeciwieństwie egzemplarza, za który uzyskano rekordową kwotę na aukcji.

Zwrot z inwestycji w przypadku komiksów może więc sięgać nawet 3 milionów procent. Pod tym względem nie mogą się równać żadne inne dobra kolekcjonerskie przeanalizowane przez firmę Raisin. Na zawrotne zyski mogą też liczyć posiadacze rzadkich kart kolekcjonerskich (+277 000%), gier (+13 920%) czy butów sportowych (554%). Takie produkty kolekcjonerskie jak whisky (+63%), klasyczne samochody (+6.46%), zegarki (+6.13%) i torebki (+2,39%) plasują się w tym zestawieniu dużo niżej.

Źródło: Raisin

Kolekcjonerskie karty do gry Pokemon TCG mogą uczynić z ich kolekcjonerów ludzi bardzo bogatych. Kilka dni temu został ustanowiony nowy rekord sprzedaży karty przedstawiającej jednego z bohaterów anime, Charizarda, pochodzącej z pierwszej, limitowanej edycji. Nabywca zapłacił za nią 369 000 dolarów – czyli prawie 1,4 miliona złotych.

Karty z pokemonami, rzadkie zegarki czy stara whisky – na czym lepiej zarobisz?

Pozostało 84% artykułu
Piękne Rzeczy
Zawrotna kariera kalendarzy adwentowych. Marki luksusowe je pokochały
Piękne Rzeczy
Rezydencja rodziny Kennedych we Francji na sprzedaż. Tu JFK uczył się pływać
Piękne Rzeczy
Kidult na zakupach świątecznych. Dlaczego dorośli kupują sobie zabawki?
Piękne Rzeczy
„Prezenty dopaminowe”: nowy trend objął też tradycje świąteczne
Piękne Rzeczy
Raport: młodzi ludzie chętnie kupują dobra luksusowe, bo mieszkają z rodzicami