Fyre, najbardziej nieudany festiwal muzyczny w historii, wraca? Zapowiedź twórcy

Organizator Fyre Festivalu, zapowiadanej hucznie luksusowej imprezy muzycznej, która okazała się spektakularnym oszustwem, zapowiada organizację drugiej edycji festiwalu. Podał też datę, kiedy Fyre Festival miało by się odbyć.

Publikacja: 23.08.2023 17:23

Billy McFarland i Ja Rule, organizatorzy Fyre Festival, razem w 2016 roku – ten pierwszy trafił na 4

Billy McFarland i Ja Rule, organizatorzy Fyre Festival, razem w 2016 roku – ten pierwszy trafił na 4 lata do więzienia, drugi został oczyszczony z zarzutów.

Foto: Web Summit, CC BY 2.0, Wikimedia Commons

Historia Amerykanina Billy’ego McFarlanda i jego rzekomo ultraluksusowego festiwalu muzycznego Fyre, który okazał się całkowitą klapą i oszustwem, stała się modelowym przykładem tego, jak nie organizować tego typu imprez i powodem, dla którego McFarland trafił do więzienia.

Na kanwie historii Fyre Festival powstał też film dokumentalny na Netfliksie. McFarland nie zrezygnował ze swojego planu i po wyjściu na wolność wznowił prace nad organizacją imprezy. Teraz przekonuje, że druga edycja Fyre się odbędzie.

Fyre Festival: będzie druga edycja festiwalu?

W 2017 roku amerykański przedsiębiorca Billy McFarland zelektryzował tysiące ludzi z całego świata, zapowiadając najbardziej luksusowy i ekskluzywny festiwal muzyczny w historii. Bilety miały uprawniać do skorzystania z luksusowych warunków pobytu na wyspie na Bahamach i udziału w ekskluzywnym wydarzeniu pełnym gwiazd.

Czytaj więcej

Legendarna restauracja kończy działalność. „Chcę spędzać więcej czasu z rodziną”

Zapowiedzi pozostały niezrealizowane. Fyre i jego organizatorzy ponieśli spektakularną klęskę organizacyjną. Ci, którzy przybyli na Bahamy, przekonali się, że zamiast luksusów, czekały na nich spartańskie warunki, brak wody czy prądu oraz fatalna organizacja całości. Wydarzenie zakończyło się długami sięgającymi 26 milionów dolarów. 

Po kilku latach milczenia spowodowanego wyrokiem więzienia, McFarland niespodziewanie ogłosił w mediach społecznościowych, że ruszyła sprzedaż pierwszej puli stu biletów biletów na Fyre Festival 2 w cenie 499 dolarów. We wtorek Amerykanin poinformował, że bilety już się wyprzedały. Łącznie wejściówek będzie 777 i będą sprzedawane w kolejnych kilku pulach. Za ostatnie i zarazem najdroższe trzeba będzie zapłacić 7999 dolarów.

Wygląda więc na to, że istnieje grupa osób, która jest gotowa dać McFarlandowi drugą szansę. Co ciekawe, nie jest znana ani lista muzyków, którzy wystąpią na festiwalu, ani jego dokładna lokalizacja. Na oficjalnej stronie imprezy widnieje informacja, że Fyre Festival 2 odbędzie się gdzieś na Karaibach 6 grudnia 2024 roku, choć organizator zastrzega sobie zmianę tej daty.

„Tym razem mamy wspaniałe wsparcie. Będę robił to, co kocham, pracując z najlepszymi partnerami logistycznymi i infrastrukturalnymi” – pisze na swoim Instagramie McFarland, dodając, że pieniądze ze sprzedaży biletów pozostaną w depozycie aż do ostatecznego potwierdzenia daty imprezy.

McFarland zapewnia, że dla uczestników Fyre Festival 2 wielkimi krokami zbliża się „największa wyspiarska przygoda życia”. Mimo to jego posty w social mediach spotkały się z dość sceptycznym odbiorem ze strony internautów.

Fyre Festival: festiwal muzyczny, który okazał się oszustwem

McFarland i współorganizator Fyre Festivalu raper Ja Rule już od 2016 roku zapowiadali, że uczestnicy imprezy mogą liczyć na luksusowy weekend w otoczeniu największych gwiazd, w rajskich pejzażach Bahamów i z jedzeniem godnym najlepszych restauracji.

Na festiwalu miały wystąpić takie zespoły jak Blink 182, Migos and Major Lazer. Za najdroższy bilet trzeba był zapłacić ponad 12 tysięcy dolarów.

W intensywnej kampanii marketingowej w mediach społecznościowych brali udział takie gwiazdy i influencerki jak Kendall Jenner, Hailey Bieber czy Bella Hadid. Jak to się stało, że festiwal, który miał być najbardziej luksusowym i ekskluzywnym kulturalnym wydarzeniem dekady, poniósł tak spektakularną klęskę?

Kiedy uczestnicy zaczęli docierać na wyspę Exumas na Bahamach, zamiast luksusowego zakwaterowania zastali pole namiotowe, zaś wyżywieniem były skromne kanapki serwowane w styropianowych pudełkach. Warunki na polu namiotowym były fatalne, sytuację pogarszała zła pogoda – lał deszcz. Na wieść o sytuacji na miejscu, artyści odwoływali koncerty. Cały teren, na którym miał odbywać się festiwal, pogrążony był w chaosie.

W 2018 roku sąd w Nowym Jorku skazał McFarlanda na sześć lat więzienia za oszustwa. Dotyczyły one nie tylko Fyre Festivalu, ale również sprzedaży fałszywych biletów na inne wydarzenia. Ja Rule został oczyszczony z zarzutów w 2019 roku. McFarland wyszedł na wolność po czterech latach, w 2022 roku.

Historia Amerykanina Billy’ego McFarlanda i jego rzekomo ultraluksusowego festiwalu muzycznego Fyre, który okazał się całkowitą klapą i oszustwem, stała się modelowym przykładem tego, jak nie organizować tego typu imprez i powodem, dla którego McFarland trafił do więzienia.

Na kanwie historii Fyre Festival powstał też film dokumentalny na Netfliksie. McFarland nie zrezygnował ze swojego planu i po wyjściu na wolność wznowił prace nad organizacją imprezy. Teraz przekonuje, że druga edycja Fyre się odbędzie.

Pozostało 88% artykułu
Muzyka
Polski festiwal muzyczny wśród najlepszych w Europie. „Szalenie wpływowy”
Muzyka
Teorie spiskowe wokół Taylor Swift. Jedna piąta Amerykanów wierzy w „tajny plan”
Muzyka
W najdłuższym utworze świata zabrzmiała kolejna nuta. Jeszcze 600 lat grania
Muzyka
Nowa rozrywka generacji Z: bary audio. Zamiast drinków serwują tam muzykę
Muzyka
Rok temu Zełenski, teraz Taylor Swift. Magazyn „Time” wybrał „Człowieka roku”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił