PFAS: czym są „wieczne chemikalia”?
PFAS, czyli tzw. „wieczne chemikalia”, stosowane są od lat 50. XX wieku – przede wszystkim do wytwarzania powłok fluoropolimerowych i produktów odpornych na wysokie temperatury, tłuszcz oraz wodę. Związki te kumulować się mogą w glebie i wodach powierzchniowych, ale także w organizmach żywych. Mogą też przenikać do żywności czy wody pitnej.
„Wieczne chemikalia” znaleźć można między innymi w opakowaniach do przechowywania żywności, w farbach, klejach, izolacjach przewodów elektrycznych, detergentach czy nieprzywierających powłokach – na przykład na patelniach czy garnkach – a także w materiałach ognioodpornych i tkaninach wodoodpornych. Znajdują się one jednak również w odzieży. Choć, jeśli chodzi o produkcję ubrań, to w wielu przypadkach istnieją dla nich alternatywy, to największy problem dotyczy tekstyliów specjalistycznych. Póki co – zdaniem ekspertów – nie mogą one bowiem obejść się bez PFAS. Wykorzystuje się je na przykład do produkcji kombinezonów strażackich, kamizelek kuloodpornych dla policji, tekstyliów antywirusowych w medycynie, membran do produkcji wodoru czy wysoce skutecznych filtrów środowiskowych. Nawet jeśli są wykorzystywane, muszą jednak spełniać najwyższe – prawnie wymagane – standardy bezpieczeństwa i wydajności oraz być – zgodnie z surowymi wymogami dotyczącymi ochrony środowiska i bezpieczeństwa – produkowane w Europie.
Substancje PFAS nierzadko znajdują się także w kosmetykach – najczęściej w produktach, takich jak lakiery do paznokci, kremy do golenia, podkłady, szminki czy tusze do rzęs. Zastosowanie PFAS w tych produktach sprawia, że są one wodoodporne i wydłuża się ich okres przydatności do użycia.
Mimo że „wieczne chemikalia” są bardzo skuteczne, to wiele badań naukowych wykazało, że narażenie na niektóre z nich może mieć niezwykle zły wpływ na zdrowie ludzi oraz zwierząt. Wysokie stężenia części PFAS mogą zwiększać ryzyko różnych chorób. Związki te uszkadzają wątrobę oraz powodują choroby tarczycy. Częstą konsekwencją jest także rozwój chorób nowotworowych. PFAS zaburzają też gospodarkę hormonalną, podwyższają poziom cholesterolu, a także sprzyjają otyłości oraz cukrzycy. Przez PFAS notuje się również zmniejszoną płodność u kobiet, niską masę urodzeniową noworodków i zaburzenia rozwoju dzieci.
„Wieczne chemikalia” szkodliwe są dla człowieka, ale i dla planety – ich trwałość sprawia, że trudno ulegają rozkładowi w środowisku, co wiąże się z tym, że mogą pozostawać w glebie, wodzie i organizmach przez długi czas. A to zwiększa ryzyko ich akumulacji i negatywnego wpływu na ekosystemy. Substancje te mogą też negatywnie wpływać na rośliny, zwierzęta i mikroorganizmy w ekosystemie, zakłócając ich funkcje fizjologiczne i ekologiczne.
W styczniu 2024 roku PFAS zostały znalezione między innymi w kurtkach i ubraniach sportowych w kilkunastu krajach Europy, Ameryki, Azji i Afryki. Prawie połowa zbadanych próbek zawierała te niebezpieczne związki chemiczne, a najczęściej była to niezwykle toksyczna – zakazana m.in. w Unii Europejskiej substancja PFOA.