Po dwuletniej nieobecności na nowojorskim tygodniu mody Tommy Hilfiger w tym roku powrócił z nową kolekcją podczas najważniejszego wydarzenia w świecie mody w USA. Słynny amerykański projektant, zaprezentował najnowszą kolekcję, w której wyraźnie widać odwrót od luksusowego streetwearu w stronę nie mniej luksusowej klasycznej elegancji. „Nachodzi elegancja” – zapowiadał Hilfiger w Nowym Jorku, witany entuzjastycznie przez publiczność podczas pokazu swojej nowej kolekcji.
„Wraca elegancja”. Tommy Hilfiger ogłasza koniec dominacji streetwearu
Choć wielu obserwatorów trendów w modzie jest już odrobinę znudzonych tematem stylu „quiet luxury”, czyli „cichego luksusu”, to jednak estetyka ta nadal trzyma się bardzo mocno. Świadczy o tym chociażby dobiegający końca nowojorski tydzień mody.
W stylistykę spod znaku luksusu i elegancji wpisała się również najnowsza kolekcja Tommy’ego Hilfigera, który powrócił na wybiegi nowojorskiego tygodnia mody po dwuletniej przerwie. Przez szereg ostatnich lat Hilfiger projektował ubrania przede wszystkim z myślą o młodym odbiorcy.
Czytaj więcej
Miuccia Prada, Victoria Beckham i siostry Olsen są autorkami najbardziej pożądanych ubrań ostatnich miesięcy. Zdaniem obserwatorów mody ich marki promują tak zwany inteligentny luksus”.
HIlfiger bardzo często czerpał inspiracje z popkultury, miksując modę w klasycznym stylu amerykańskich uniwersytetów z aktualnymi trendami. Sięgał też po stylistykę streetwearu długo niepodzielnie rządził w trendach i na dobre rozgościł się również w sferze tak wysokiej mody. Najnowsza kolekcja marki Tommy Hilfiger na sezon jesień-zima 2024 obrała zupełnie inny kurs.