„Podczas gdy w innych miastach ulice pokryte są asfaltem, w Wiedniu wybrukowane są kulturą” – mawiał austriacki dramaturg Karl Kraus. I rzeczywiście, wychowując się w tym mieście, nie da się tego nie odczuć. Dzieciństwo w Wiedniu smakuje gęstą gorącą czekoladą z bitą śmietaną i chrupiącymi wiedeńskimi parówkami. Są podawane z austriacką musztardą i świeżo startym chrzanem, serwowane w lokalnych, wyjątkowo pięknych, dwustuletnich kawiarniach, w których przesiadywali Gustaw Klimt, Egon Schiele czy Oskar Kokoschka. Na całe życie zostaje zapach starego drewna, smak kawy i słodkich jabłek podawanych do Kaiserschmarrn, cesarskiego omletu, i schowanych w Apfelstrudel.
W pamięci zostają wspomnienia z tutejszych parków (także parku rozrywki na Praterze), muzeów i habsburskich pałaców. Fascynują one od małego, pozwalają lepiej zrozumieć „świat wczorajszy” i losy najciekawszych postaci w historii kraju, w tym słynnej Sisi, której twarz znana jest każdemu Austriakowi i Austriaczce. Podobnie jak twarze Mozarta czy Franciszka Józefa, wizerunek Sisi zdobi każdy wiedeński suwenir.
I choć kultura jest istotnym powodem międzynarodowego sukcesu miasta, to oczywiście nie tylko ona sprawia, że kolejny rok z rzędu Wiedeń został uznany przez „Economist Intelligence Unit” (EIU), siostrzaną firmę „The Economist”, najbardziej przyjaznym do życia miastem świata, w tyle pozostawiając konkurujące z nim Kopenhagę czy Melbourne. Każdemu miastu co roku przyznawana jest ocena uwzględniająca ponad 30 czynników w takich kategoriach, jak stabilność, opieka zdrowotna, kultura, środowisko, edukacja i infrastruktura.
Czytaj więcej
Pomnik z Wrocławia znalazł się w czołowej setce najpiękniejszych dzieł sztuki w przestrzeni publicznej na świecie w prestiżowym konkursie CODAworx 2024. Polski monument został wybrany spośród 380 dzieł pochodzących z 24 krajów.
Nie tylko prestiżowy brytyjski tygodnik popularyzuje miasto Mozarta. W bliźniaczym rankingu, zgodnie z badaniami firmy consultingowej Mercer, Wiedeń zwyciężał przez dziesięć lat (2009–2019), by po krótkiej, pandemicznej przerwie, kiedy zamknięte były ośrodki kultury, znów powrócić na szczyt.