Rolex: czy to koniec produkcji znanego modelu zegarka?

Według nieoficjalnych informacji Rolex planuje zakończenie produkcji jednej z kolekcji zegarków. Ma ją zastąpić zupełnie nowa gama modelowa.

Publikacja: 08.04.2021 17:40

Rolex: czy to koniec produkcji znanego modelu zegarka?

Foto: Fot: materiały prasowe Rolex

Po głośnych decyzjach tak znanych szwajcarskich producentów zegarków jak Patek Philippe czy Audemars Piguet o rezygnacji z produkcji zegarków uznawanych za „flagowe modele”, wygląda na to, że kolejny zegarkowy gigant ze Szwajcarii przymierza się do rewolucyjnych zmian. Według źródeł zbliżonych do Rolexa, na które powołują się internetowe serwisy zegarkowe, kolekcja zegarków Cellini ma zostać w najbliższych miesiącach zastąpiona zupełnie nową linią o nazwie Vienna.

Watchpro: Rolex zakończy produkcję kolekcji Cellini

O nadchodzących zmianach informuje bardzo wiarygodny zazwyczaj serwis Watchpro. Kolekcja Cellini, nazwana na cześć renesansowego rzeźbiarza i jubilera Benvenuto Celliniego, ma dość wyjątkowy status w portfolio Roleksa. Ta firma od lat słynie przede wszystkim ze stalowych „tool watchy”, niezwykle pożądanych przez kolekcjonerów modeli sportowych takich jak GMT-Master II, Submariner czy Cosmograph Daytona. Zegarki z kolekcji Cellini, eleganckie, dość konserwatywne stylistycznie, z kopertami wykonanymi ze szlachetnych kruszców, nie przyciągały aż takiej uwagi miłośników zegarków.

Czytaj też: Iga Świątek ambasadorką Rolexa. Jaki model zegarka wybrała?

Choć w sięgającej lat 60. kolekcji przez dekady pojawiały się różnorodne modele, obecnie wyróżnia je przede wszystkim zastosowanie szlachetnych materiałów, jubilerski kunszt i luksusowe wykończenie, a także pojawiające się co jakiś czas komplikacje, których nie znajdziemy w pozostałych modelach Roleksa. Komplikację wskazującą fazy księżyca znajdziemy m.in. w obecnej kolekcji Cellini. Rolex Cellini Moonphase o numerze referencyjnym 50535, wykonany z różowego złota, był pierwszym zegarkiem marki z tą komplikacją od lat 50. XX wieku.

Niektórzy komentatorzy zwracają uwagę, że kolekcja Cellini bardzo zmieniała się na przestrzeni lat. Wczesne modele, jak King Midas i Danaos, ze względu na wyraziste kształty uznawane są do dzisiaj za zegarki odważne i awangardowe. Tymczasem w ostatnich latach Cellini stało się synonimem konserwatywnego przepychu. Co nie znaczy, że archiwalne modele nie mają  fanów. Jednym z nich jest Barack Obama, który w modelu Rolex Cellini Time pojawił się na ceremonii inauguracyjnej Joe Bidena.

Nie wiadomo, czy nowa kolekcja o nazwie Vienna będzie naturalną kontynuacją stylistyki do której przyzwyczaiły nas zegarki Cellini, czy też rewolucyjną zmianą i próbą stworzenia odpowiednika linii Patek Philippe Calatrava. Wg serwisu Watchpro pierwszym zegarkiem Vienny ma być wykonany w złocie chronograf na skórzanym pasku, ale szczegóły na razie pozostają oczywiście tajemnicą.

Po głośnych decyzjach tak znanych szwajcarskich producentów zegarków jak Patek Philippe czy Audemars Piguet o rezygnacji z produkcji zegarków uznawanych za „flagowe modele”, wygląda na to, że kolejny zegarkowy gigant ze Szwajcarii przymierza się do rewolucyjnych zmian. Według źródeł zbliżonych do Rolexa, na które powołują się internetowe serwisy zegarkowe, kolekcja zegarków Cellini ma zostać w najbliższych miesiącach zastąpiona zupełnie nową linią o nazwie Vienna.

Pozostało 80% artykułu
Artykuł promocyjny
Longines Legend Diver 39 mm: elegancja, wzornictwo i wydajność
Zegarki
Kolekcja Swatch x ESA: Dzieła sztuki stworzone przez naturę
Zegarki
Zalali rynek milionami zegarków. Teraz zmieniają wizerunek. „Wracamy do źródeł”
Zegarki
Rolex idzie na wojnę ze złodziejami zegarków. Technologia warta miliardy euro
Zegarki
Longines Spirit Zulu Time 39 mm w wersji z tytanu: mniej znaczy więcej