O tym, że Dubaj jest miastem bardzo bezpiecznym, wie sporo osób. Okazuje się, że bezpieczne są również plaże w tym mieście. Potwierdzają to najnowsze dane miejscowej policji, która od blisko dwóch lat nie zarejestrowała na dubajskich plażach ani jednej kradzieży. Ostatnich osiem przypadków kradzieży na plaży miało miejsce w 2019 roku, ujęto wówczas sprawców.
Bezpiecznie jak na plaży w Dubaju
W rozmowie z dziennikarzem „Gulf News” naczelnik portowego komisariatu policji w Dubaju, porucznik Hassan Al Suwaidi, powiedział: „Główną przyczyną kradzieży była lekkomyślność plażowiczów, którzy zostawiali na plaży torby czy portfele. Wielu turystów kierowało się na plażę prosto z lotniska, mieli przy sobie paszport, gotówkę i kosztowności”.
Czytaj też: Dubaj ma najgłębszy basen na świecie. Pod wodą zatopione miasto
Kary za kradzież w Dubaju nie są wysokie. Złodzieje muszą się liczyć z wyrokiem od 6 miesięcy do 3 lat. Próba kradzieży zagrożona jest karą więzienia od 3 miesięcy do 18 miesięcy. Dla porównania polski kodeks karny za kradzież przewiduje sankcję więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Kradzieże o mniejszym znaczeniu mogą wiązać się z wyrokiem pozbawienia wolności do roku, ale częściej sprawa kończy się grzywną lub ograniczeniem wolności.
Co w takim razie sprawia, że plaże w Dubaju stały się tak bezpieczne? Policja je monitoruje, to pierwsza sprawa. Druga to obecność funkcjonariuszy po cywilnemu, którzy obserwują sytuację na plażach. Trzecia to powszechne przekonanie, że przestępcy w Dubaju będą mieli problemy, bo tamtejsza policja ze złodziejami walczy zaciekle i całkiem skutecznie.
Dubaj: kary odstraszają złodziei
Bezpieczeństwo dotyczy zresztą nie tylko plaż. W Dubaju w ogóle rzadko popełniane są przestępstwa, a miasto to uchodzi za jedno z najbezpieczniejszych miejsc na świecie. W Zurychu, najbezpieczniejszym obecnie mieście w Europie według rankingu „Crime Index 2021” bazy Numbeo, wskaźnik przestępczości wynosi 16,37 punktu w 100-punktowej skali.