Takie odkrycia zdarzają się niezwykle rzadko. Na aukcję trafi niebawem obraz Eugène’a Delacroix, który przez ponad 150 lat, znajdował się w prywatnych rękach i uznawany był za dzieło anonimowego artysty. Teraz jego właściciele mogą zarobić na nim majątek.
Eugène Delacroix: zapomniany obraz trafi
Ile jeszcze zapomnianych, nierozpoznanych prac słynnych mistrzów znajduje się w prywatnych domach osób, które często nie mają świadomości, że posiadają cenne dzieło sztuki? Na historyków i entuzjastów sztuki z pewnością czeka jeszcze wiele takich odkryć, o czym świadczy najnowsze, które miało miejsce we Francji.
W regionie Turenia na zachodzie kraju odnaleziono studium sylwetek lwów, które – jak się okazało – znajdowało się w prywatnych rękach przez około 150 lat. Praca okazała się dziełem jednego z najwybitniejszych europejskich malarzy.
Czytaj więcej
– Właściciel obrazu tłumaczył, że jego ojciec kupił go od handlarza dziełami sztuki. Nie miał pojęcia, że wcześniej to dzieło zostało skradzione – mówi Arthur Brand, holenderski ekspert nazywany „Indianą Jonesem świata sztuki”, który przyczynił się do identyfikacji obrazu Pietera Brueghela młodszego skradzionego z Muzeum Narodowego w Gdańsku w 1974 roku.
„Studium leżących lwów”, bo o nim mowa, uznano za pracę żyjącego w latach 1798-1863 Eugène’a Delacroix, jednego z czołowych przedstawicieli francuskiego romantyzmu. Do najsłynniejszych dzieł Delacroix należą takie płótna jak „Wolność wiodąca lud na barykady” i „Barka Dantego” czy „Portret Chopina”.