Porażka rosyjskiego oligarchy. Koniec batalii prawnej na 3 kontynentach

Rosyjski oligarcha i miliarder Dmitrij Rybołowlew doszedł do porozumienia ze szwajcarskim marszandem, od którego przez lata kupował dzieła sztuki warte setki milionów euro. To koniec trwającej prawie dekadę batalii prawnej między znanym marszandem, a rosyjskim kolekcjonerem - informuje „Art Newspaper”.

Publikacja: 11.12.2023 14:27

Dmitrij Rybołowlew majątek zbił na produkcji nawozów. Obecnie jest właścicielem klubu piłkarskiego A

Dmitrij Rybołowlew majątek zbił na produkcji nawozów. Obecnie jest właścicielem klubu piłkarskiego AS Monaco.

Foto: Francknataf, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Dmitrij Rybołowlew, rosyjski miliarder, właściciel klubu piłkarskiego AS Monaco i znany kolekcjoner sztuki, porozumiał się ze szwajcarskim marszandem, który miał oszukać oligarchę na ponad miliard euro. Trwająca prawie dekadę prawna batalia dobiegła końca – informuje serwis „Art Newspaper”.

Kim jest oligarcha Dmitrij Rybołowlew?

W Genewie zakończyła się trwająca prawie dziesięć lat historia konfliktu, który wstrząsnął rynkiem sztuki. Rosyjski oligarcha, 56-letni Dmitrij Rybołowlew, doszedł do porozumienia ze szwajcarskim marszandem, Yvesem Bouvierem.

Czytaj więcej

Najbogatszy Europejczyk znów na zakupach. Skupuje luksusowe nieruchomości

Dmitrij Rybołowlew zbił fortunę na produkcji nawozów. W latach 90. stał się właścicielem rosyjskiej firmy Uralkali, którą w 2010 roku sprzedał za ponad 6 miliardów dolarów. Rok później kupił klub piłkarski AS Monaco i rozpoczął okres intensywnych inwestycji.  

Jak informuje serwis „Art Newspaper”, Rybołowlew oskarżył o oszustwo i pranie brudnych pieniędzy Yvesa Bouviera, który na przestrzeni lat 2003-2014 pomagał Rosjaninowi kupować cenne dzieła sztuki takich słynnych malarzy jak Vincent van Gogh, Pablo Picasso, Claude Monet czy Henri Matisse. Szwajcar miał, zdaniem Rybołowlewa, zarobić w nieuczciwy sposób i jego kosztem zawrotną kwotę 1,1 miliarda euro.

To była jedna z najbardziej spektakularnych prawnych batalii w tym stuleciu. Strony toczyły ją na całym świecie, od Singapuru po Nowy Jork.

Szwajcarskie i globalne media donoszą, że 7 grudnia 2023 roku genewski prokurator Yves Bertossa ogłosił zamknięcie postępowania w sprawie Rybołowlewa i Bouviera. Analizując zebraną dokumentację, prokuratorzy nie doszukali się znamion przestępstwa.

„Strony osiągnęły poufne porozumienie dotyczące wszystkich sporów w różnych jurysdykcjach. Nie mają wobec siebie żadnych roszczeń i powstrzymują się od komentowania dotychczasowych sporów” – poinformowała cytowana przez „Timesa” Sandrine Giroud, adwokatka Rybołowlewa. Zamknięto również sprawy w innych krajach.

Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy Rybołowlew oskarżył Bouviera o ustalanie zbyt wysokiej marży, a co za tym idzie – zawyżenie cen 38 dzieł sztuki, które kupił z jego pomocą Rosjanin. Rybołowlew miał na tych transakcjach stracić 1,1 miliarda euro.

Rybołowlew kontra Bouvier: spór oligarchy z marszandem

Rybołowlew próbował dochodzić swoich praw przed sądami w Monako, Singapurze, Nowym Jorku i Hong Kongu, jednak w żadnym z przypadków nie stwierdzono winy Bouviera. W Monako natomiast wykryto próbę przekupienia przez Rybołowlewa tamtejszych służb śledczych, co stało się przyczynkiem do oddalenia zarzutów wobec Bouviera.

Bouvier od początku zaprzeczał zarzutom, tłumacząc, że działał jedynie jako pośrednik, a nie jako agent Rybołowlewa, przez co miał prawo ustalać własne marże. Cytowany przez zachodnie media marszand nazwał zakończenie sporu „końcem dziewięcioletniego koszmaru”.

W toku pozostaje sprawa, którą prowadzi sąd w Nowym Jorku, a która ma wejść na wokandę w styczniu 2024 roku. W tym wypadku Rybołowlew oskarżył o oszustwo nowojorski dom aukcyjny Sotheby’s. Miał w tę sprawę być zamieszany także Yves Bouvier.

Rosjanin twierdzi, że dom aukcyjny pomagał Bouvierowi w zawyżeniu ceny zakupu obrazu „Zbawiciel świata” („Salvator Mundi”), którego autorstwo przypisuje się Leonardowi da Vinci, a także cen piętnastu innych wartościowych prac, między innymi Rene Magritte’a, Gustava Klimta i Amedeo Modiglianiego. W tej sprawie jednak nie postawiono Szwajcara w stan oskarżenia.

Czytaj więcej

5 lat temu sprzedano najdroższy obraz w historii. Czy to Leonardo? Nikt nie wie

„Zbawiciel Świata” to najdroższe dzieło sztuki, jakie kiedykolwiek sprzedano na aukcji. W 2017 roku książę Badr ibn Abdullah, minister kultury Arabii Saudyjskiej, wylicytował go w Sotheby’s za ponad 450 milionów dolarów. Wcześniej „Zbawiciel Świata” należał do Rybołowlewa, który w 2013 roku kupił go za 127,5 miliona dolarów – a więc znacznie taniej niż saudyjski książę.

Dmitrij Rybołowlew, rosyjski miliarder, właściciel klubu piłkarskiego AS Monaco i znany kolekcjoner sztuki, porozumiał się ze szwajcarskim marszandem, który miał oszukać oligarchę na ponad miliard euro. Trwająca prawie dekadę prawna batalia dobiegła końca – informuje serwis „Art Newspaper”.

Kim jest oligarcha Dmitrij Rybołowlew?

Pozostało 93% artykułu
Sztuka
„Mona Lisa” zmieni miejsce pobytu. Władze Luwru podjęły już decyzję
Sztuka
Porażka wystawy tylko dla kobiet. Jest decyzja sądu. „To dyskryminacja mężczyzn”
Sztuka
Finał „kradzieży stulecia”. Złodziej sedesu ze złota przyznał się do winy
Sztuka
Sztuczna inteligencja odtworzyła arcydzieło spalone 300 lat temu. Bazą był szkic
Sztuka
Polska ma pierwszego van Gogha. Jest oficjalne potwierdzenie
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej