Pracownik jednego Deutsches Museum w Monachium wymyślił sprytny, choć niedoskonały sposób na szybkie wzbogacenie się, podkradając oryginalne obrazy z muzealnego magazynu – i sprzedając w domach aukcyjnych.
Zarobione pieniądze wydał między innymi na nowe mieszkanie, Rolls-Royce’a, drogie zegarki i luksusowy tryb życia. Mężczyzna usłyszał wyrok skazujący go na prawie dwa lata więzienia.
Podmieniał obrazy w muzealnym na kopie: oszust usłyszał wyrok
Jedno z monachijskich muzeów, które pragnie zachować anonimowość, dołączyło do rosnącego grona galerii sztuki okradanych przez własnych pracowników. Jeszcze niedawno na jaw wyszła masowa kradzież antyków przez kuratora kolekcji śródziemnomorskiej w Muzeum Brytyjskim w Londynie, tym razem kradzieży dopuścił się pracownik galerii sztuki w Monachium.
Czytaj więcej
Bywa nazywany „Kolosem nad Bałtykiem”. Prora to gigantyczny ośrodek wypoczynkowy na niemieckiej wyspie Rugia. Długi na 4,5 km obiekt wybudowano w czasach III Rzeszy, by gościł niemieckie rodziny odpoczywające nad Bałtykiem. Olbrzymi obiekt, po latach zaniedbania, znów pełni pierwotną funkcję.
30-letni mężczyzna pracował w muzeum jako technik od maja 2016 do kwietnia 2018 roku. Chcąc poprawić swoją sytuację ekonomiczną, wykorzystał fakt, że miał pełen dostęp do wszystkich dzieł sztuki znajdujących się w muzealnym magazynie.